"Rozpędzili się wszyscy na kresce, gaz w podłogę, po pewnej chwili nagle patrze a tu Sickboy się zatrzymał (wcześniej z tyłu doglądałem w lusterku Hansa) naciskam hamulec -trtrtrtrtrtrtr (ABS) Widzę że nie wyrobię i skasuje Sickboya (był trzeci) więc na prawy pas (był wolny) no i się zatrzymałem na równi z P4 (był pierwszy) patrze na niego i nagle konytem oka w lustreku widzę Vickyss jak prawie dęba staje na przednich kołach żeby nie znaleźć się w moim bagażniku"
To tak po któtce.
A tu parę fotek :
![]()