Jeśli chodzi o ASO Alfy, to we Wrocławiu jest jedynie ADF, na Żmigrodzkiej mają tylko fiata [emoji14]
Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka
Jeśli chodzi o ASO Alfy, to we Wrocławiu jest jedynie ADF, na Żmigrodzkiej mają tylko fiata [emoji14]
Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka
Czasem korzystam z ASO Fiat na Żmigrodzkiej i ogarniają też Alfy. No i nie są drodzy. Najlepiej gadać z Jarkiem - jest kumaty. Do Irbisa na Paprotnej próbowałem kilka razy wbić, ale mają długie terminy.
alfy czy fiata, co za różnica... ja z aso jedyne co bym brał to historię serwisową, reszta w jakimś dobrym, normalnym warsztaciei ew poprosić kogoś z forum, żeby sprawdził, czy w body computerze nie ma błędów
Byłem na jednym sprawdzeniu auta w ADF i byłem pod pozytywnym wrażeniem. Znaleźli wszystkie wady auta. Sądziłem że będzie dużo gorzej, a wyszło całkiem ok, rozsądnie wydane pieniądze.
ich kompetencje pozostawiają wieeeeeele do życzenia. metalową kulkę by popsuli...
Witam wszystkich,
proszę Was o polecenie mechanika w Jeleniej Górze i okolicach. Do zrobienia jest przegub wewnętrzny i elementy zawieszenia.
[notranslate]Alfa[/notranslate] 156 sw, 2003, 1.9 jtd 140. Z góry dzięki
W Starej Kamienicy jest dobry mechanik.podesle Ci nr na pw. Choc nie wiem czy jeszcze aktualny,bo ostatni raz dzwonilem do niego 5 lat temu.
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
Mocne słowa...Siewcu...a byłeś ostatnio? czy 5 lat temu? czy może nigdy nie byłeś?
Kasowanie luzów zaworowych 2.4 jtd. W ktorym warsztacie sprawnie ogarną ten temat i ile mniej wiecej taka przyjemnosc kosztuje?
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
Bravo serwis
Byłem w czerwcu na sprawdzeniu auta w Bravo Serwis we Wrocławiu z [notranslate]Alfa[/notranslate] Romeo 159 1.9 JTD 16V z 2005 roku. Nie polecam, nie warto. Kontakt telefoniczny bardzo dobry, Pan miły i po przyjeździe do serwisu na początku wszystko ok, miła atmosfera. Niestety jeżeli chodzi o pozytywy to chyba tyle. Cała wizyta trwała ok 40-50 min z czego na początku czekaliśmy ok 15 min a samo oglądanie auta trwało ok 25 min. Przed przyjazdem do serwisu wiedziałem, że auto z tyłu było lekko stuknięte (widziałem nawet zdjęcia jak to wyglądało przed naprawą), miało kilka elementów pomalowanych(jakieś obcierki ale w żadnym wypadku jakaś rzeźba czy jakiś mocny dzwon) oraz jakiś luz przy lewym przednim wahaczu(podejrzenia padły na tuleje). Na początku sprawdzili stan lakierniczy i potwierdzili, że było malowanko niektórych elementów plus z prawej strony przy tylnych drzwiach i tylnej klapie była lekka szpachla, ale dach czy słupki nie były malowane. Jest to samochód prawie 12 letni więc liczyłem się z tym, że jakieś malowanie mogło być. Nie przeszkadzało mi to (chyba że jakaś rzeźba to wiadomo, że od razu odpada), najważniejsze dla mnie było, żeby silnik i cały osprzęt był ok, blacharkę zawsze można sobie ogarnąć. Jedno łącznie pod maską Panu mechanikowi się nie spodobało a na pytanie o czym to może świadczyć, z czym to może być związane odpowiedział, że on nie wie(jak porównywaliśmy do innych to wyglądało jak z fabryki). Następnie wzięli auto na podnośnik, wyszło, że z przodu nie tuleja a sworzeń więc lewy górny wahacz do wymiany, potem przeguby wewnętrzne, tuleje, półosie. Potem podpięli kompa, sprawdzili wtryski i wszystko było ok i wyszła jakaś niezgodność przy przebiegu. Jak powiedziałem im, że raz coś średnio samochód odpalił to odpalili dwa razy, raz coś rzeczywiście inaczej odpalił i po tym, bez żadnego głębszego sprawdzenia stwierdzili, że dwumasa do wymiany. Na koniec miała być jeszcze przejażdżka autem o czym byłem zapewniany przez telefon ale usłyszałem, że nie ma czasu i żebym szybko płacił bo szkoda czasu. Po pytaniu to ile w takim razie kosztowało by zrobienie tego samochodu to wyliczyli mi, że zawieszenie (wahacz, tuleje, półosie, przeguby, łączniki więcej już chyba nic nie mówili) plus sam dwumas za 3 tys to wszystko wyszło by ponad 10 tys. I tutaj była dziwna sprawa. Chyba to był właściciel serwisu spytał się za ile jest to auto i skąd jestem, po czym powiedział żebym nie kupował tego auta, on mi da nr do swojego przyjaciela,który ma komis i w takiej cenie sprzedaje auta i mam na niego się powołać (z imienia i nazwiska) to on mi sprzeda taki samochód w takiej cenie i będzie z nim wszystko ok. Wydawało mi się to trochę dziwne ale nie mówię że na 100% miał złe intencję, może chciał pomóc, nie wiem, po prostu była taka sytuacja. Ogólnie mam bardzo złe odczucia po wizycie w tym warsztacie, zobaczyli młodą osobę (26 lat) i zrobili ten przegląd na odpierdziel, szybko zrobić niech płaci i spieprza. 150 zł kosztowała taka przyjemność. Ostatecznie kupiłem ten samochód (Panowie, którzy sprzedawali są polecani na forum). Po przyjeździe samochód sprawdził znajomy diagnosta i zrobił całą ścieżkę jak na przeglądzie, plus znajomy mechanik (nie Pan Wiesio ze stodoły, tylko gość który naprawdę zna się, nigdy nie było z nim problemu i zawsze ma pełne ręce roboty co też o czymś świadczy) i do wymiany z zawieszenia był tylko lewy górny wahacz i łączniki z tyłu. Do dwumasy jak na razie nikt nie miał żadnych zastrzeżeń chociaż wiadomo, że nowa nie jest.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem