kasztelan, niby tak. Ale np. w moim przypadku pomimo 'ucieczki' do niemieckiej marki ciagle czekam z nadzieja, ze wyjdzie godny konkurent ze stajni Alfy i bedzie mozna wrocic. Jezdzilem roznymi autami, ale zadne nie dostarczalo tyle emocji co Alfa.
Nowy IS jest fajny i co wazne pojemniejszy niz poprzednik, czyli w koncu da sie rodzinke zapakowac
Pozdro,
Bartas
Najprawdopodobniejszy scenariusz.Dzisiejsza klasa średnia jest mocna.Każdy Niemiec dobrze się prowadzi no i ma wielką paletę silników,do tego auta mają naprawdę świetny design.Alfa przestała być konkurencyjna (jeśli bierzemy pod uwagę 159).Gdy dodamy do tego kotła jeszcze nową ,przepiękną,mazdę 6,ciekawego IS-a,świeżutkiego mondeo i coraz bardziej elektryzujących koreańczyków,to nie wiem ,co giulia musiała by sobą prezentować,by ją kupić.To musiało by być cos na miarę roku 97 i przełomowej 156.Raczej nie do powtórzenia w dzisiejszych czasach.Napisał kasztelan
może i tak, ale:
Mazda 6 - rozczarowuje osiągami (jak dla mnie) nie ma tam ani grama sportu po za designem, co nie zmienia faktu, że to ciekawa opcja
Lexus IS - raczej nie ta półka cenowa (konkurencja dla A4, BMW 3) chyba, że Gulia będzie stopień wyżej cenowo niż była to 159. Dobrze wyposażony Lexus to cena koło 200k
Mondeo - za bardzo oklepane jak dla mnie, za dużo ich na ulicach - typowa służbówka
Hyundai i40/KIA Optima - ładne auto, dobra cena tu może być problem, ale to nadal "koreańczyk"
Born to be wild.
Pisząc mondeo ,miałem na mysli to które lada chwila wejdzie na rynek( grill podobny do astona martina).Nie ma co się łudzić ,że giulia będzie tanią propozycją.Już 159 nie była najtańsza w swojej klasie,rzekłbym nawet ,że cenowo podchodziła pod wozy premium ( Ti mogło kosztować i 150 k).Azjatyckie propozycje nadal ciemięrzą stereotypy,aczkolwiek obcowałem z kilkoma nowszymi modelami.Mozna się mocno zaskoczyc.
Z mazdą nie miałem bliższego kontaktu.Sam wygląd jest wart zastanowienia.
Oczywiście jest jeszcze interesujący C5 lub awangardowy DS5.Insygnia po liftingu również kusi,ciekawe co pokaze nowa laguna (tuż tuż),także wybór jest ogromny.Giulia musi dać coś extra klientowi.Design może nie wystarczyc,ale to gdybanie o duchu...
Ostatnio edytowane przez rybakmj ; 04-12-2013 o 18:48
Świetny "bezpieczny" design
No nie mów ,że nowe A4,czy bmw 3 nie mogą porwać .Najnowsza c klasa niebawem wchodząca na rynek, również prezentuje się pięknie.VW odstaje,ale tylko passatem.
Nie jestem zwolennikiem niemieckich aut,ale w dziedzinie wyglądu zrobili ogromny postep.
Moim skromnym zdaniem - może i ogromny, ale jeszcze zbyt mały. Ale jak wiadomo - de gustibus... Nie każdemu ta estetyka musi odpowiadać
Zgadzam się,ale oni podążają w jakimś kierunku,szukają,każdy producent i wychodzi im to coraz lepiej.ALfa nie robi nic i to jest najgorsze.Zresztą w ogóle Włosi mocno wyhamowali.Elitarne marki mają się dobrze,ale już te "normalne" lezą na łopatach.Fiat błysnoł grande punto,500 i bravo 2 i od tej pory cisza.Kompletnie nic.Alfa,cóz mito i giulietta podobają sie lub nie,a już samo zmieszanie na ich widok nie było dobrym prognostykiem sprzedaży.
Ostatnio edytowane przez rybakmj ; 04-12-2013 o 19:11
Rybakmj piszesz, że dzisiejsza klasa średnia jest mocna. Jest mocna dla przeciętnego kupującego który chce kupić jakiś tam samochód. Żeby był tani w eksploatacji i miał 4 koła. Taki ktoś nigdy za nową Alfą się nie oglądał. Ktoś kto chce kupić coś z charakterem i nie piszę tu tylko o "niebywałym pięknie, pasji i sportowym charakterze krążącym w żyłach maszyn z Arese kultywowanym z pietyzmem od czasów gdy świat nie wiedział co to ekologia a firmami kierowali ludzie z wizją i pasją a nie księgowi" ale też o prowadzeniu BMW, komforcie i prestiżu Mercedesa, solidności Audi, snobizmowi Lexusa czy świezości Infinity nie uda się do dilera Forda, Opla, Renualt, czy Boże 'zlituj się' koreańczyków nawet gdyby były to dobre samochody dopóki komornik nie zajmie dobytku całego jego życia a żona nie rzuci go dla jakiegoś "aktora" z "Dlaczego Ja" i nie chodzi mi tu tylko o zasobność portfela ale o charakter. Taki koś nie kupi wolkswagena choćby nie wiadomo jak był porządny i estetyczny tak samo idąc na bankiet nie ubierzesz dresów i kapci mimo że są wygodne oraz tanie ale białą koszulę i skórzane półbuty.
Co do designu to wiadomo, że jeden woli blondynki a drugi inne ale wg. mnie obecnie większość nowych modeli jest tak jak piszesz ładnie narysowana ale tak do siebie podobna, że gdyby zasłonić logo to nie dało by się odgadnąć co to za marka. No może poza BMW, Citroenem i przytoczoną przez Ciebie Mazdą 6.
Według mnie wszystko zależy od tego jakimi kartami zagra Alfa Romeo. Jeżeli będzie grała ostrożnie (czyt. po księgowemu) i wypuści Giulię na jakieś zunifikowanej podłodze w sztampowej bryle i silnikami GM wykastrowanymi przez ekologów to nie wróżę jej sukcesu bo zginie w tłumie. Gdyby zagrali ostro i postawili wsio na jedną kartę czyli tak jak mówią plotki (RWD, silnik z rodowodem Ferrari i jakieś godne benzynowe silniki (nie mylić z 3,2jts od GM)) do tego własne dizle i stylistyka godna noszenia symbolu Alfy Romeo i wydaje mi się, że źle nie będzie. Wsio zależy od tego jak zagrają czy jak z muminami czy jak z 4C. To musi być tak jak piszesz coś na miarę 1997 roku i premiery 156.
Co jakiś czas lubię zajśc do salonów i się przejechać to jednym,to drugim autem.Jeździłem nową serią 3 2.0 184km,A4 TFSI,czy insygnią 2.0.Może się nie znam,może mam inne odczucia,ale porównując nowe bmw do 159,to bawara prowadzenie ma lepsze.A4 conajmniej podobnie,insygnia bardziej kanapowata,ale też daje radę.Wygląd wszystkich jest bardzo ok.Także Giulia ,jesli chce ,tak jak 159 w roku 2005,wieść prym we właściwościach jednych,musi mocno postawić na sportową charakterystykę,lub kupe nowinek technicznych typu adaptacyjne zawieszenie itp.Do tego,koniecznie musi być szeroka paleta silników powiedzmy ze 3 diesle i ze 3 benzyny ( nie mówię o jednym silniku i 3 wartościach mocowych tylko o trzech zupełnie innych silnikach o róznych pojemnościach),a to wszystko przy jak najmniejszej masie ( mazda 6 ,przy dużych gabarytach,potrafi ważyć 1400kg więc czemu by nie alfa).
Świat poszedł do przodu i to mocno.Piszesz camey,że kultywuje się upodabnianie aut do siebie.Z zewnątrz i owszem,ale technicznie,z modelu na model jest duża,żeby nie powiedzieć wielka różnica.Od zawsze byłe m fanem bmw.Znam dobrze serię 3 od e46 w zwyż.O ile pomiędzy e46,a e90 róznica jest spora,o tyle pomiędzy e90 a f30 jest mała przepaść w każdym aspekcie.Podejżewam,że u konkurencji jest podobnie.
Alfa będzie miała mocno pod górke.
Tak jak piszesz,to musi być cios obliczony na jedno uderzenie.Albo się uda,albo nie.Nijakość,będzie zwiastunem klapy,bo giulia,z pewnością nie będzie tanim autem w swojej klasie.Ten samochód powstanie praktycznie od zera i prawdopodobnie będzie nośnikiem nowych technologii fiata.Za to trzeba będzie zapłacić.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem