a ja się zgadzam z kolegą Planciorem, równiez anty gaz
Planciu, no przecież pisałem: przy stacji wydajesz mniej. Co prawda, coraz mniej.. ale sumarycznie ocen wszystkie koszta eksploatacji auta, jak będziesz je sprzedawał. Ale wszystkie: odpal sobie browara, usiądź w fotelu, pisz i licz. Od momentu zakupu do momentu sprzedaży.
Szalenie będziesz zdziwiony, jak Ci wyjdą takie same kwoty z grubsza.
Jeszcze bardziej się zdziwisz i okulary spadną Ci z nosa, jak być może wyjdzie, ze za diesla płaciłeś więcej.
A jak ci wyjdzie jednak ze diesel był tańszy, odpowiedz sobie na pytanie: czy warto byłoby zapłacić więcej ale słuchać rasowego dzwięku silnika, rano, przed wyjsciem do pracy, na parkingu, czy też przytykać uszy na dźwięk żałosnego klekotania obudzonego w środku zimy bociana?
Plancior, jak jedziesz na wakacje, lubisz sobie zjeść coś fajnego w super restauracyjce z miłym klimatem? Więcej zapłacisz niż za pizze w Pizza Hut ale ..... No własnie, ale
