Koledzy (i koleżanki) - poratujcie!
Może to pytanie trochę z serii "mam instrukcję ale nie umiem jej używać" / "pobawiłem się wskaźnikami i nie umiem odczytać ich wskazań"
Dzisiaj zacząłem przyglądać się spalaniu w moim nowym-używanym MiTo (TB 155 koni, 50k przejechane).
W czasie przejazdu na trasie (ok. 10 km w umiarkowanym deszczu, styl "emeryt-driving", tryb N) komputer wyświetlił wartość
10,3 km / l (wartość wzrastała z poziomu ok. 7,5)
Jeśli dobrze rozumiem, samochód palił przy tak anemicznej jeździe 10 litrów na setkę?!
Niemożliwe! (No chyba, że coś złego dzieje się z silnikiem).
Nie jestem jeszcze zbyt biegły w użytkowaniu tego samochodu, ale wiem, że można zmienić te wskazania na bardziej normalne (l / 100 km), i że są dwa wskazania zużycia paliwa: średnie i chwilowe.
Może źle coś odczytałem / pomyliłem wskazania?
Gdy będę wracał z pracy, zmienię wskaźniki (na l/100), ale do tego czasu może ktoś mnie oświeci
