mam ksero kopie dowodu i polisy gzie mam sie przejsc??
mam ksero kopie dowodu i polisy gzie mam sie przejsc??
Do PZU - w końcu umowa widnieje u nich.
147 powodów do zadowolenia
dzwonilem caly czas do nich i oni ze maja czas 30 dni do podjecia decyzji
no to jeżeli taki czas mają to tego nie przeskoczysz- możesz jeszcze napisać mejla do funduszu gwarancyjnego ze masz taki problem a ubezpieczyciel odmawia ci informacji ... zobaczyć co oni ci odpiszą czy dadzą jakieś info co można w tej kwesti zrobić .\
teoretycznie co ma ciebie obchodzić kto jest osobą ubezpieczającą auto - ty zostałeś pokrzywdzony i ty oczekujesz odszkodowania, natomiast z czyjego oc to pójdzie niech ustalają sobie sami ...
147 powodów do zadowolenia
masz dokladna racje tez tak mysle
Dobra, w skrócie, bo czytając cały wątek jestem "rozweselony" wiedzą 90% wypowiadających się w tym temacie. Przykre, że nie posiadacie elementarnej wiedzy dotyczącej poisadanych praw. Ale to taki EOT
Co do kosztorysu
1. zrobili cię na 60% (potrącenie) w cenie pokrywy silnika i grilla (masz to napisane nad zestawieniem cen części gdzie widnieje opis, że zastosowano urealnienie na częsci oryginalne Alfa Romeo w wysokości 60% - i to sa pieniądze do wygrania (patrz uchwała sądu najwyższego dotycząca stosowania amortyzacji na częściach). Można ją zastosować jedynie w przypadku, gdy ZU wykaże, że poszkodowany wzbogacił się na odszkodowaniu.
2. potrącili ci z kosztów lakierowania maski około 59,coś % ze względu na wcześniejsze uszkodzenie maski - ciekawi mnie szczególnie metodologia liczenia tej wartosci % - przyznam, że musi być genialna. Potrącenie dotyczy i materiału lakierniczego i robocizny. Żadko spotykam się z czymś takim, jeśli już to z potrąceniem z ceny materiału
3. nie masz wogóle policzonych elementów montażowych zderzaków (bo są oba w wycenie), czyli spinek, wcisków, wkrętow itp. Jeśli nie występują w programach kalkulacyjnych, to stosuje się wartość % najczęściej od ceny części w wysokości 2% - tego też nie masz, niewiele, ale zawsze.
4. stawka za rbg jest niezła (ponad 100 zł brutto na blacharkę i lakier.
5. cen zamienników nie ugrasz (również kłania się SN), który nakazał ZU kalkulować szkody z użyciem części nowych, ale już nie wskazał, że mają to być oryginały. I bardzo dobrze wg mnie, bo byśmy mieli same szkody całkowite, bez możliwości odwołania się, że przecież można zrobić taniejMożesz ugrać, jeśli będziesz miał FV na części oryginalne, inaczej nic więcej
A ogólnie
1. szkoda całkowita z OC, gdy koszty naprawy liczone wg stawek maksymalnych (czyli ASO) przekraczają 100% wartości pojazdu.
2. odstawienie pojazdu do ASO (i każdego innego zakładu) i wystawienie FV powyżej wartości rynkowej powoduje śmiech w ZU - płacą szkodę całkowitą. Osoby, które do tego tu namawiają sa lekko oderwane od rzeczywistości
3. szkoda z OC, decyzja w ciągu 30 dni, w ciągu 7 dni informacja o wymaganych dokumentach i stanie szkody. Obligatoryjne zakończenie postępowania w ciągu 90 dni.
4. ZU nie może biernie oczekiwać na dokumenty, musi samo dążyc do ich uzyskania (ale fakt, mają 30 dni). Jak sprawca nie odpowie to uznają to za milczące potwierdzenie, jeśli oczywiscie oświadczenie z miejsca kolizji jest jednoznaczne
5. nie odpowiem co do odpowiedzialności w związku ze zmianami właścicieli. Jeśli polisa jaką legitymował się sprawca, w dacie kolizji była ważna, to powinna być odpiedzialność, choć ostatnio miały miejsce zmiany w ustawie o działalności ubepzieczeniowej i nie jestem tego na bank pewien.
pozdrawiam
ad 5. Nie ma większego znaczenia - jeżeli sprawca kolizji jest znany, a polisa OC nie była ważna, to wypłatą odszkodowania zajmie się UFG. O ile wiem, polisa OC powinna być przepisana z jednego właściciela na drugiego w czasie iluś tam dni, jednak nie dopełnienie tego obowiązku nie zwalnia ZU z odpowiedzialności za wypłacenie odszkodowania (najwyżej będzie później ścigał swojego klienta, za niedopełnienie obowiązku).
Fakt, ale jeśli polisa nie jest ważna to ZU niczego nie wypłaca, tylko robi to UFG po otrzymaniu dokumentacji z ZU. I w tym przypadku ZU niczego ze sprawcy nie ściąga, robi to UFG + obciążą właściciela pojazdu za brak OC.
a https://zapytania.oi.ufg.pl/SASStore...uest?with=zpp1 można sobie sprawdzić, czy pojazd sprawcy posiadał w dacie kolizji ważne OC.
- - - Updated - - -
A co ma wspólnego z brakiem odpowiedzi UFG? Może miałeś na myśli biuro rzecznika praw ubezpieczonych?
Ostatnio edytowane przez surfer ; 20-09-2012 o 20:39 Powód: literówki
Mogą występować następujące sytuacje:
jest OC,
nie ma OC
I wreszcie - jest OC, ale ubezpieczony naruszył jakieś z warunków tego ubezpieczenia (np. nie zawiadomił ZU o zmianie właściciela, zataił jakieś dane itd.) W tej sytuacji, o ile wiem, polisa nadal jest ważna (od strony poszkodowanego), natomiast ZU i ubezpieczony będą się "dogadywać" między sobą.
Przy zmianie właściciela trzeba uważać - żeby np. po kupnie samochodu nie jeździć bez OC, bo poprzedni właściciel sprytnie, chwilę wcześniej wysłał wypowiedzenie umowy OC w związku ze sprzedażą.