Witam,
Po wymianie "elementu magnetycznego sprzegla" tak mi tylko powiedzieli w serwisie w NL, skrzynia chodzi jak nowa, bez problemu wchodza czysciutko i bez zawstydzajacych dziwnych "dzwiekow" biegi
NARESZCIE!!!
Od tej pory postanowilem nie sugerowac sie "glupia" sugestia zmiany biegow z komputerka poniewaz wydaje mi sie ze to przyczynilo sie wlasnie to do tego efektu jaki mialem i jaki ma wiekszosc uzytkownikow Julek.
Przy sugesti komputera wrzucic 6 juz przy 50 km/h to dla mnie glupota, ale dopiero teraz chyba zrozumialem.
Teraz zmieniam biegi na troszke wyzszych obrotach, pewnie wiaze sie z tym troszke wieksze spalanie ale wole juz by Julka nie zagladala ponownie do serwisu z ta sama usterka!
Zauwazylem ze przy jezdzie na 4 biegu okolo 70 km na godzine tez wynik spalania jest pokazywany nawet niezle i mozna smialo zejsc ponizej 5l/ 100 tylko trzeba umiejetnie wciskac gaz
(oczywiscie mowie o jezdzie w miescie, bo na trasie wiadomo ze mozna smialo 5 wrzucic jezeli zaraz nie trzeba hamowac i to jest troszke inna sprawa, miasto a trasa.
Wynik jest porownywalny z wrzuconym 6 biegiem wiec jak dla mnie oczywiste jest ze nie ma co "oszczedzac z pomoca komputera"