Ja już zacząłem wielkie przygotowania. Jutro do elektryka, potem wygłuszanie dachu, malowanie podsufitki, regulacja szyberdachu, ogarnięcie wydechu, bo gdzieś ostatnio nim walnąłem i się rozszczelnił, wygłuszenie przednich drzwi i może wymiana foteliZobaczymy co uda mi się zrobić do niedzieli
![]()