To jest forum. Na pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym. Pożytek potencjalny dla całej grupy który nie służy społeczności. Nie będę odpowiadał na takie priv, a tylko skrzynka wiecznie się zapycha.
Tematów na nurtujący Was problem szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową która jest beznadziejna: w googlach wpisujcie (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>). Wiele rzeczy na forum było wielokrtonie, najwyżej w tamtych wątkach dopytujcie żeby śmietnika nie robić na forum.
Panowie, na początku tematu zaczęliście dyskusje odnośnie tego, że radio słabo odbiera z takiego powodu że w prawej wiązce przewód od wzmacniacza jest uszkodzony. Pamięta ktoś z was który to przewód (kolor)? Radio mi bardzo słabo odbiera, a podsufitkę mam zawsze suchą jak są opady. Pozdrawiam
Ja też mam upalony prawdopodobnie wzmacniacz w antenie. To, że on pada to nie kwestia lejącej się wody, a wilgoci [emoji6]
Co do przewodu to jak mnie pamięć nie myli to był najgrubszy chyba czarny, ale niech to ktoś potwierdzi
w podwieszonym wątku na stronach forum Giulietty jest temat o schematach. gdzieś koło 20 posta (+-kilka) o ile pamietam w zipie zestaw pdfów ze schematami i opisami. na schematach są kolory oznaczone 1 lub 2 literami (z włoskiego 1 litera, dominujący kolor w razie czego pierwszy - typu GR Giallo-Rosso żółto-czerwony itp) - jest też pdf z dekodowaniem tych kolorów.
a z doświadczenia zakładam że to właśnie rozszczelnił się wzmacniacz - usterka kabli to raczej żadkość, a wzmacniacza powszechna sprawa (przynajmniej jeśli chodzi o 159, ale w GIulietcie pewnie nie jest lepiej)
To jest forum. Na pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym. Pożytek potencjalny dla całej grupy który nie służy społeczności. Nie będę odpowiadał na takie priv, a tylko skrzynka wiecznie się zapycha.
Tematów na nurtujący Was problem szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową która jest beznadziejna: w googlach wpisujcie (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>). Wiele rzeczy na forum było wielokrtonie, najwyżej w tamtych wątkach dopytujcie żeby śmietnika nie robić na forum.
Co rozumiesz przez 'montaż przewodu anteny?'
U mnie po kupnie Julki, musiałem naprawiać wszystkie przewody wiązek klapy. Co prawda częściowo była dobra ale wymieniona profilaktycznie, żeby jakiś czas tam nie zaglądać. Przewód anteny także był przerwany(gruby koloru czarnego). Ale radio grało dobrze. Okazuje się, że poprzedni właściciel wymienił kompletną antenę wraz z wiązką na nie oryginalną a wyglądem przypomina antenę ze 159 bez nawi. Także jak ktoś ma dylemat to inne anteny także będą działać. Osobiście sobie nawet myślę, że i dobrze bo przynajmniej przewód od anteny aktualnej już się nie zniszczy bo go nie ma we wiązce klapy.
Rozumiem [emoji6] myślałem że wiesz coś więcej
pewnie poprawili niekontakty złączki nad podsufitką albo wtyczki w samym radiu -nic więcej tam do poprawiania raczej nie ma - ułożenie przewodu nie ma znaczenia
Czy ktoś tutaj dobierał przewody, żeby wymienić je wszystkie raz na porządne? Chciałbym połączyć przy nadwoziu a dalej połozyć już nowe po całej klapie bagażnika ktoś z zna ich wymiary, kolory, czy będę przecierał szlaki![]()