Co Wy z tym SW tak? Ziemniaki, cegly i beton wozicie czy co? [emoji23]
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wichura wie lepiej. Czy do oferty dojdą jakieś nowe wersje, inne wersje, czy już oferta jest pełna? Jeśli jest pełna, to sprzedaż na poziomie 1800 sztuk wróży, zakładając sezonowe wzrosty wiosną i latem, może 30-35 tysięcy w tym roku. No ale Wichura widzi temat inaczej. Na różnicy zdań polega sztuka dyskusji.
- - - Updated - - -
Masz rację. Jednak nie wierzę w sukces w USA. Niby na czym ma być oparty? W Stanach to marka niszowa, zapomniana, ponad dwie dekady poza sprzedażą. Co zatem ma być dźwignią sukcesu rynkowego tamże?
Nie widzę nic takiego. Może ktoś podpowie?
Scrambler kosztuje ile kosztuje, ale uzyte materialy do jego wykonania powoduja ze powinien byc 15-20% tanszy
doplaca sie te kase markE która jedzie na swojej "ekskluzywnosci"
a co do serwisu kazdy ma swoje doswiadczenia
reszta na priv albo inne forum
co do alfy, maja się odbic od dna.... a nie produkowac fafnascie modeli dla "nielicznej" grupy odbiorców, czyli isc w masę...
fca ma wystarczajaco duzo marek w grupie tzw "ekskluzywych" które sprzedaja malo i marżowo
w
- - - Updated - - -
nie ma szans, tutaj się zgodzę,
tak -> zrobią wolumen jak na wynik koncernu, ale jezeli chodzi o chlonność rynku USA to będą smieszne wielkosci sprzedaży, rzeklbym żenujące.
tam sie model sprzedaży rodem z europy, i styl pokazywania samochodów na targach po prostu nie sprawdzi.
i reklama na superbowl tego nie zmieni. O swiadomosci amerykanow co to alfa romeo a tym bardziej Guilia już pisalem w jakimś wątku.... jest bliska zeru.
w
Szczerze mówiac wypowiem się jako klient docelowy, bo na 80% kupię ten samochód.
Oferta jest mocno niepełna. Ja na przyklad czekam na veloce interior pack który zapowiedziano.
Brakuje możliwosci konfiguracji 280 rwd i 200 q4 tak jak w stanach. Brakuje android auto i możliwosci wylaczenia s&s.
W koncu są braki nieistotne ale powodujace dużo szumu negatywnego: Brakuje możliwosci wylaczenia esp.
Alfa ma teraz zarąbisty samochód, ma wszystkie klocki na stole:siedzenia sa w veloce, kombinacje napęd/moc już są w stanach.
Muszą te wszystkie SKU wprowadzić.
Najgorsza jest indolencja marketingowo sprzedażowa: brak próbników lakieru, zjebane cenniki i katalogi z błędami, kolor lakieru niczym widmo nie może dotrze. ogolna dezinformacja.
Podsumowujac: samochod jest zarabisty, potrzebne sa szlify i od nich zależec będzie sprzedaż. A sportwagon najszybciej za 2lata - sory ale praktyczni statystycznie wybieraja suvy. Mi też jest przykro bo nie lubie suvów.
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Bzdury piszesz. W Stanach w ogóle nie ma wersji 200KM, a co dopiero Q4. Dostępna jest wersja Q i 280KM z napędem RWD i AWD.
Veloce interior pack - dopiero zapowiedzieli w Genewie, czyli kilkanaście dni temu.
Android auto - no nie ma, minus, ale nie wydaje mi się, aby bez tego nie dało się żyć. Wyłączenie S&S - w wielu autach nie da się tego wyłączyć na stałe. ESP - zgadzam się, tu powinna być opcja off.
Także narzekanie dla narzekania.
Przykład z życia, aby pokazać jak inne marki wprowadzają od razu pełną ofertę nowego modelu. Ojciec zamówił nowego Seata Atecę. Pomijam, że czeka 5 miesiąc na auto, za co niektórzy by już tu FCA zlinczowali.
Na moment zamawiania auta - wybrana skóra, ale elektryczne fotele niedostępne - miały być od listopada, mamy marzec i dalej nie można zamówić. DSG + 4x4 - trzeba było czekać kilka tygodni bo nie było możliwe zamówienie takiej konfiguracji. Wersja FR miała być od początku roku - nadal nie ma. Silnik 1.8 TSI 180KM - nadal nie ma, pomimo że jest gotowy klocek w VW.
Koncern sprzedający miliony aut ma problem z wprowadzeniem pełnej oferty nowego modelu, który jest dostępny w salonach od lipca 2016. Także tyle w temacie.
Nie, nie wiem lepiej, wiem tylko że od początku roku jest dużo zamówień w PL. I napisałem, że poczekajmy na wynik całego 2017, aby móc cokolwiek ocenić. W Stanach na razie niby sprzedali 500 sztuk, zobaczymy co dalej.
Za to ty kolejny raz nie odpowiadasz na pytania więc nie chce mi się z tobą dyskutować. Jesteś tak zatroskany o losy marki i jej sprzedaż, a jeździsz starą 156. Cóż za himalaje hipokryzji.
Ostatnio edytowane przez Wichura87 ; 14-03-2017 o 10:12
Cenny post Trevora pokazuje na realia. Twoje wpisy komentować coraz trudniej: albo agresja, kpina albo jakieś nonsensy, typu :"Jesteś tak zatroskany o losy marki i jej sprzedaż, a jeździsz starą 156". Jeżdżę 156 (nie tak starą, stare są z lat 90tych), dlatego że firma nie ma dla mnie żadnej oferty. Mito za małe, Julka wygląda jak mumin i też w środku zaskakująco ciasna. Na Giulię czekaliśmy latami i obecnie się hmmm doczekujemy. Pomijam rozczarowanie stylistyczne (wiem, wiem, w ogóle nie jest podobna do bmw), ale ten model zaprezentowano w czerwcu 2015, już wtedy z dużym poślizgiem. Mija kolejny rok i Giulia pojawia się w sprzedaży ale jedynie w kilku wersjach. Mijają kolejne miesiące: pojawia się pełniejsza oferta. O czym więc mówisz?
Pora zrozumieć jedno: jeśli chce się sprzedawać pół miliona aut rocznie, trzeba mieć szeroką ofertę skierowaną do wielu grup docelowych. Tymczasem proces wprowadzania jednego modelu trwa kilka lat, a jak już się pojawi to nie ma tego, nie ma tamtego. I marzenia o podboju USA.
Stelvio wchodzi szybciej: może tutaj sprawy pójdą lepiej. W przypadku Giulii NIC nie wskazuje na sukces rynkowy. A wersji sportwagon nie ma i nikt nie wie, czy w ogóle będzie. To wszystko to jakaś chaotyczna amatorszczyzna. Sprzeczność informacji jest szokująca: oni sami nie wiedzą, co robić, pewnie czekają, jak się sprzeda wersja sedan.
Jeszcze jedno: jak we wrześniu odwiedziłem salon we Wrocławiu, sprzedawca wręczył mi czarno-białe ksero oferty. To detal ale pokazuje na wiele. Jak ktoś ma wydać półtórej dużej stówy na nowe auto, oczekiwałby jakieś bardziej profesjonalnej zachęty. Bo taka sytuacja pokazuje, co może dziać się, kiedy już wydany worek kasy na auto i bedziemy chcieli coś w serwisie zrobić.
Ostatnio edytowane przez Anderson ; 14-03-2017 o 12:13
Fiat był nieobecny w US 27 lat i po powrocie (mając w ofercie tylko model 500) sprzedał 19tys sztuk w 2011 roku i 43tys w 2012r. A jak wiadomo, w USA w czołówce sprzedaży są duże auta, a małe to nisza rynkowa. Na czym był oparty ten sukces i dlaczego z Alfą nie mogłoby być podobnie ?