Strona 12 z 15 PierwszyPierwszy ... 23456789101112131415 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 148

Temat: [146] alfa romeo 145/146-najgorsze z najgorszych?

  1. #111
    Użytkownik Świeżak Avatar jj82
    Dołączył
    12 2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    147 1.6 T.S. ECO
    Postów
    177

    Domyślnie

    Cytat Napisał bikermarek Zobacz post
    1) Sprzęgło zużywa się w każdym samochodzie a do jego (krótszej lub dłuższej) żywotności najbardziej przyczynia się kierowca. To od niego zależy na jak długo wystarczy i kiedy się skończy.
    2) Rozrząd to usterka?
    3) Przepustnica w każdym samochodzie się "usyfi" i marka w tym przypadku nie ma znaczenia.
    4) Zawieszenie na polskich drogach sypie się w każdym samochodzie - i nie mów, że w niemieckich mniej bo nie chce mi się wierzyć, że Niemcy projektują samochody specjalnie na polskie dziurawe drogi.
    5) Wymiany świec i przewodów też nie da się podciągnąć pod awarię - jest to normalna czynność eksploatacyjna - wystarczy zajrzeć do instrukcji obsługi samochodu.
    6) Łożyska, może nie do końca się znam ale wydaje mi się, że mają ścisły związek z zawieszeniem

    Reasumując: jedynie wymianę układu wydechowego można zaliczyć do usterek - nie jest to
    dużo jak na samochód o takim przebiegu
    Jejku facet wygrzebałeś strasznie kompromitujący mnie post z początków mojej znajomości z bellą, dziś inaczej na to patrze - porównując do samochodów, które pokupowali moi znajomi stwierdzam że trafiłem lepiej jak dobrze i jedyne na co mogę zamienić bellę to nowsza Alfa lub Lancia, bakcyl włoskiej motoryzacji zostanie we mnie na zawsze

  2. #112
    ViP Romeo Avatar puotek
    Dołączył
    11 2008
    Mieszka w
    Rybnik
    Auto
    156FL Q2
    Postów
    1,090

    Domyślnie

    To ja może przytoczę historie pewnego Golfa.

    Otóż siedzę sobie w poczekalni Wash Master w oczekiwaniu na moją wyczyszczoną belle i miałem okazję wysłuchać diagnozy pewnego Golfa (mają tam myjnie + serwis). Golf trzeciej generacji. Silnik jak dosłyszałem 1.9 TD bez i.

    Do wymiany wszystkie tuleje w zawieszeniu, sworznie, końcówki, drążki, klocki hamulcowe, tarcze i ... TURBINA.

    No ale spoko, same czynności serwisowe, jednak widać, że chyba zaniedbywane od jakiegoś czasu.

    Jednak najlepszy był moment kulminacyjny całej sytuacji kiedy facet z obsługi zapytał klienta czy uzupełnić mu olej w silniku, bo mu brakuje. Facio się zgodził i mechanik zabrał się do rzeczy. Po krótkiej chwili facet z obsługi pyta mechanika ile tego oleju tam weszło. I w tym momencie pada odpowiedź która sprawiła, że zbierałem szczękę z podłogi - 2,5 litra.
    Od razu sobie wyobraziłem co by to były gdybym ja tak zaniedbał.
    A odpowiedź klienta bezcenna : 'To teraz powinien ciszej chodzić, hehe'

    Wniosek z tego taki, że każdy samochód się psuje, ale w niektórych trzeba się bardziej postarać

  3. #113
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar loco145
    Dołączył
    03 2009
    Mieszka w
    Opole
    Auto
    Czarna 159 16Virs 07r
    Postów
    781

    Domyślnie

    kolega puotek dobrze to ujął ciekawa historia akurat znam nie jednego "golfiarza" ale ich auta maja wszystkie płyny sprawdzane na bierzaco
    ja o oleju tez cos moge powiedziec. przejechałem okolo 2 km po spotkaniu z kostka granitu pod domek z rozcieta misa olejowa!! ;/ autko niestety nieco za niskie na nasze drogi a temu kto to wyrzucil na srodek 2 pasmowki to bym nogi z dupy powyrywal :/ cale szczescie mialem 50 na blacie i wybor albo mietek skasowal by mnie doszczetnie albo ja wjebalbym sie w jakiegos dziadka w hondzie w drzwi koszty zapewne byly by mniejsze bo mam troche blotnik lewy przedni przetarty parkingowo (pozostalosci po poprzedenij wlascicielce) ale przynajmniej bym sobie go taniej zrobil
    wracajac do sprawy na drodze zostawilem ponad 2 L oleju!! ale cale szczescie autko dojechalo z "zywym" silnikiem... dziura w misie miala 7cm dl na okolo 4 szeroka... i w dodatku auto bylo dosc mocno rozgrzane...

    wiec jakby sie komus cos takiego przytrafilo ptfu ptfu ptfu... to 2 km powinien przejechac. w warsztacie powiedzieli mi ze gdybym jechal dalej to silnik by mi sie okocil na srodku drogi

    i 1100zl szykowac na nowa mise na ktora uwazam bardziej niz na siebie spawana wytrzymala mi 2 dni poniewaz sie skurczyla...
    Ostatnio edytowane przez loco145 ; 30-03-2009 o 13:00

  4. #114
    Użytkownik Romeo Avatar gonzo
    Dołączył
    09 2007
    Mieszka w
    Siemianowice Śląskie
    Auto
    Fiat Tipo SW 1.4 T-jet
    Postów
    2,004

    Domyślnie

    Cytat Napisał puotek Zobacz post
    A odpowiedź klienta bezcenna : 'To teraz powinien ciszej chodzić, hehe
    mocna rzecz

    zanim kupilem alfe takie "rankingi" wzbudzaly we mnie watpliwosci czy nie wybrac innej marki...
    zaryzykowalem, co prawda mialem male problemy na poczatku, zainwestowalem w autko i ciesze sie jazda jak male dziecko, zadnych problemow wiem ze nastepna tez bedzie alfa!!!

    znajomi zartuja, ze panewki, wariator, olej, zawsze sie smieje razem z nimi bo wiem ze ani honda, ani ford, ani zadne inne auto nie da mi tyle radosci ile alfa...

    dla mnie takie artykuly wogole nie maja pokrycia z rzeczywistoscia

  5. #115
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar loco145
    Dołączył
    03 2009
    Mieszka w
    Opole
    Auto
    Czarna 159 16Virs 07r
    Postów
    781

    Domyślnie

    dokladnie kolego artykuły kłamią ja sie nie zastanawialem co mam kupic od dawna kolega zarazil mnie swoja bella i tak to sie zaczelo...

    i dla mnie rowniez kolejna bedzie alfa ale tej nie oddam

  6. #116
    Pingwin
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał jj82 Zobacz post
    Widocznie nie złapałem bakcyla Alfy i nie jestem jej wyznawcą a moje argumenty są zrozumiałe dla każdego kto ma inny samochód niż AR pozdrawiam i życzę równie dobrego samopoczucia przy wymianie wariatorów, naprawach głównych silnika z powodu przedwczesnego zerwania paska rozrządu, wymiany panewek po 120 tysiącach km, zapowietrzających sie wysprzeglików, padających serw układu kierowniczego, wymiany niezliczonych elementów metalowo gumowych, padających przepływomierzy, niewspółmiernie drogich kabli WN ale to są tylko części eksploatacyjne niemniej pozdrawiam pozostańmy w pokoju
    daj sobie spokój człowieku z tym autem, po prostu. Może jesteś pechowy a moze po prostu poszukaj innej marki. Będziesz szczęśliwy i nie będziesz musiał wymieniać niezliczonych elementów metalowo gumowych.
    Nie mogę już czytać tego jęczenia.

    ---------- Post dodany o godzinie 09:34 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 09:29 ----------

    Cytat Napisał J@rek Zobacz post
    nowa alfa koleżanki jest gwoździem do trumny tej marki. Mieli szansę na odbudowanie wizerunku i nie skorzystali z tego. A szkoda, bo ładne auto z 159.

    I nie ma co naginać rzeczywistości. Nie ma co upierać się, że są to auta trwałe. I dobrze wykonane. Bo nie są.
    I jeżeli ktoś mówi - bo mi się to auto podoba - to jest to dla mnie wystarczający argument.
    a moja koleżanka zajeździła toyote corolle. kompletnie. To gwozdz do trumny tej marki.
    Przypadkiem wsiadłem kiedyś z nią do auta: ruszyła rano na zimnym silniku; obroty na pierwszej ulicy do 4000. Na krawężnik wjechała ukosem, z szybkością 50 km/h. Z pedału sprzęgła nogi niemal nie zdejmowała.
    I zajechała. Corollę.

  7. #117
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar loco145
    Dołączył
    03 2009
    Mieszka w
    Opole
    Auto
    Czarna 159 16Virs 07r
    Postów
    781

    Domyślnie

    po 120 tys km hmmm no tak znam tylko jedno goscia ktory musial niestety wymieniac ta czesc po 100tys bo autko dostalo niezle po piz.... i nie mialo wszystkich plynow na czas wymienianych. kolega ma racje zal czytac takie cos o Alfach bo w kazdym samochodzie chodz by byl idealny w koncu cos siadzie... Lancia Delta integrale byla ideanym samochodem ?? a mimo tego ludzie ja kochali za to ze wszystkie plastiki w srodku trzeszczaly ale i tak byla niesamowita frajda jezdzac tym samochodem z Alfa jest tak samo co z tego ze czasami odmowi posłuszenstwa ?? rownie dobrze nowiutki merc czy inne auto ktore przed chwila wyjechalo z salonu moze pasc...
    wiec takie glupie komentarze o Alfa to Alfa tamto jak ktos ma to niech zostawi dla siebie bo kazde sie psuje... nawet beczka ktora uchodzi za niezniszczalna i tak jest ale nawet w niej siada duuuzo rzeczy ale auto toczy sie do przodu a ze jj82 nie trafil na dobry model lub nie umial sobie poradzic z włoszka to juz jego sprawa... znajdz inna marke i powiedz wtedy czy sie tak nic nie psuje... ja oprucz alfy mam jeszcze inne marki na podworku gdzie moja bella ma najwiekszy przebieg a mimo tego ma wieksza moc niz reszta, a reszta jest od 2005 w gore wiec uchodza za nowe samochody bo takie tez byly nowki z salonu. i jak sie okazalo nie jedna pierdolka sie juz zepsula... a moja jezdzi dalej

    jak ktos nie potrafi zajac sie samochodem albo go dorzyna to dziwota ze auto pada?? artykuly klamia, nie raz czytalem o Alfie to czy tamto mimo tego nie mialem zadnej z tamtych awarii ptfu ptfu ptfu... szerokosci Alfaholicy!!!!!!!!!
    Ostatnio edytowane przez loco145 ; 01-04-2009 o 12:35

  8. #118
    wilczasty
    Gość

    Domyślnie

    a ze mnie ciągle się śmieją po tym artykule na onecie.
    Że struclem jeżdżę co to się do niczego nie nadaje.. :/

    Nie mówiąc już o sytuacji na ulicy, dokładnie wczorajszego dnia.
    Mam pęknięty przedni zderzak i wisi on przy ziemi prawie, więc zawadzam dosłownie o wszystko. No i zdarzyło mi się najechać na krawężnik i przejechać zderzakiem po nim.
    Ja tam się nie przejąłem - bo i tak do zgrzewania i lakierowania..
    No ale podchodzi jakiś facet i zaczyna..
    "Panie, ale ma pan szczęście, że pan tylko błotnik przerysował. Przecież w tym samochodzie to zaraz mogło się coś urwać. Tak się składa, że mechanikiem jestem (w tym momencie się położył na chodniku i zaczął sprawdzać podwozie) i powiem panu, że nic się nie urwało."

    No.. łał, normalnie.. diagnoza 1 klasa.

    "Po co pan tu staje, przecież postawi pan na parkingu dalej, nikt przecież tego szrotu nie ukradnie. Bo kto by to chciał"

    AAAAAAAAAALE się we mnie zapiekło. Do spokojnych nie należę, więc troszkę sobie po nim pojeździłem. Normalnie nie obrażam innych ludzi, ale w sytuacji gdy tak nazwał moją bellę to po prostu nie wytrzymałem.
    Mechanik kur..a od siedmiu boleści!

  9. #119
    Odys
    Gość

    Domyślnie

    Alfa 146 1.4 T.S. z 99roku z salonu 1 wlasciciel, przebieg 90tys.

    Gwarancyjne naprawy:
    1. wymiana wahacza (zjechalem nia z drogi.. moze wtedy ucierpial)
    2. zawieszal sie wskaznik paliwa - wymiana calej kostki przy zegarach (stracilem stan przebiegu) dzis powiem ze problem wraca
    3. Regulator faz rozrzadu

    Poza gwarancja....
    1. Wymiana dwoch przekaznikow (po 30zl) -obroty falowaly i palila sie kontrolka
    2. Wymiana przeplywki -objawy j.w.+szarpanie

    Po 80tys bylem ustawiac zbieznosc (wymienialem przekladnie kierownicza - przyczna czysto z winy uzytkownika) - facet przed tym sprawdzal luzy - nie znalazl wyczuwalnych

    Auto generalnie niezbyt zadbane... czy te faktyczne usterki to wiele ? poki co nikt mnie jeszcze nie holowal <odpukac>

    Czesci eksploatacyjnych nie licze bo to nie awarie... zarowek do podswietlania zegarow takze

  10. #120
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar loco145
    Dołączył
    03 2009
    Mieszka w
    Opole
    Auto
    Czarna 159 16Virs 07r
    Postów
    781

    Domyślnie

    Cytat Napisał Odys Zobacz post
    Auto generalnie niezbyt zadbane... czy te faktyczne usterki to wiele ? poki co nikt mnie jeszcze nie holowal <odpukac>
    a moja bidula juz 2 razy na lawecie jechala raz misa raz skrzynia...

Podobne wątki

  1. lista najgorszych aut rocznika2001-2002
    Utworzone przez 145Poznań w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 02-06-2008, 16:21

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory