No to dobre wiadomości.
A przed wymianą jak wyglądały u Ciebie obroty RPM na wolnych przy dojeżdżaniu, ile wynosiły i czy mocno bujały?
No to dobre wiadomości.
A przed wymianą jak wyglądały u Ciebie obroty RPM na wolnych przy dojeżdżaniu, ile wynosiły i czy mocno bujały?
spalanie 7.8l/100km
====================================
pomoc w diagnostyce komputerowej Alf
to zrób jutro 200 i powiedz jak będzie![]()
spalanie 7.8l/100km
====================================
pomoc w diagnostyce komputerowej Alf
Nie no zabierz kobiete na zakupy np do Galerii Bałtyckiej w Gdańsku i masz już kilka setek![]()
spalanie 7.8l/100km
====================================
pomoc w diagnostyce komputerowej Alf
No więc zaadoptował się
TRA -31ms
Niestety mam walniętą sondę (chyba) praktycznie stoi w miejscu. Pomaga na chwilkę przegazowanie
Do tego błąd P0170
Obroty stoją dalej.
Dziś jadąc do pracy, po ok 1km po dojechaniu do świateł, obroty stały mniej więcej na 950RPM, a zawsze w tym miejscu spadały na poziom jak po całkowitym nagrzaniu tj ok 850 RPM
No więc faluje czasami... Ale bardzo rzadko. Mam walniętą sondę i dziurawy wydech może to to ?
Na razie nie zaprzątam tym sobie głowy
Ogólnie zmiana na duży plus, bo falowało np po włączeniu wentylatora a ani razu tego nie zauważyłem...
Tak samo jak zawracam na 3. Zawsze po hamowaniu i zmianie biegu na wsteczny spadały obroty a teraz stoją w miejscu...
Miałem też tak czasami że nie dało się ruszyć z miejsca i musiałem przegazować silnik - tego też nie ma...
Witam
Też mam ten problem. Udało się naprawić w 100%?
ja mam jeszcze jeden pomysł
właściwie to kolega mnie nakierował...
w ciągu tygodnia będę wiedział na 100% i dopiero dam znać
Ogólnie to wczoraj szykowałem ALfe na tor i okazało się że mój stożek ma duże pęknięcie wokół kołnierza mocowania do dolotuNie wiem ile tak jeździłem.... poszło już w zapomnienie bo wszystko jest ok
już naprawione, faluje jeszcze mniej ale to nie to na bank.
Ja kupiłem swojego 1.8TS rok temu w sierpniu z przebiegiem 235000km. I nie było żadnego falowania obrotów. Silnik pracował idealnie, tyle że był baaardzo słaby. Jakby min 60km zdechło. Tak jeździłem do zimy. Wtedy wyczyściłem przepływkę, wlałem STP do baku, zakleiłem dolot(harmonijkę) bo była taka dziura,że mogłem rękę wsadzić, filtry i olej.
I co? - pojawiło się falowanie 800-1200rpm, do tego zimny silnik zapala się zawsze po około 5sek, a przedtem było wszystko dobrze, kurde mogłem nic nie ruszać,ale człowiek głupi![]()