Mi z baku wychodzi 6,3 -6,5. Trasa 5-7, miasto 7-10.
na fotce rekord mojej oszczędności 4.6 na kompie -droga lokalnie w granicach 100 km/h, oczywiście przy małym ruchu, nocą bez klimy.
Mi z baku wychodzi 6,3 -6,5. Trasa 5-7, miasto 7-10.
na fotce rekord mojej oszczędności 4.6 na kompie -droga lokalnie w granicach 100 km/h, oczywiście przy małym ruchu, nocą bez klimy.
Ok, ale gdy jedziemy sobie 100-105 bez wyprzedzania itp.Wtedy można jeszcze kapke zejść. Jadąc 120-130km/h moje 2.0 spala 6.8-7litrów ( opony 19/225).Nie raz testowałem spalanie i bak na dystrybutorze. Swoją droga 100km/h to taka dziwna prędkość dla 2.0. Ni to jechać biegiem 5 ni 6. Według mnie na 6 trochę małe obroty ( w sensie szkodliwości dla dwumasy).110 i w zwyz, to jak dla mnie właściwe już obroty dla biegu szóstego.
7l w mieście to już abstrakcja.Nie wiem jak trzeba jeździć by tyle spalić. Nigdy nie zszedłem poniżej 9 , a mieszkam w małej mieścinie.
Ostatnio edytowane przez rybakmj ; 29-07-2014 o 13:49
Przecież napisałem na spokojnie![]()
Szybciej niż 130 km/h też nie robi wiele różnicy w spalaniu i w tej 7-ce mozna się zmieścić. Co do biegu 6 - go to przy 100km/h już jest w miare spoko gorzej przy niższej prędkości. Miasto to u mnie 9.6 - 11 litrów. Najwięcej się traci przy ruszaniu nawet z krótkiej jedynki.
U mnie trasa Tychy-Caorle-Tychy z pomniejszymi wycieczkami we włoszech (w sumie 2300km) autem full obciazonym, klima prawie non stop wyszło średnie spalanie 6.6 l/100km. Jazda w większosci przepisowa bez szaleństw (baby on board)
Ja do pracy krótsza trasą mam 7 kilometrów i 14 skrzyżowań z sygnalizacją, spalanie na takiej trasie 8-9. Dłuższa jadę 10 km i 4 razy jadę przez światła, i często trafiam z zielonego na zielone, tak mi wychodzi 7-8 l/100km :-).
Manual, zdecydowanie wole dłuższa trasę. Zielona fala na krótszej trafiła mi się dwa razy przez 1,5 roku :-)