Wczoraj wymieniałem żarówki i dzisiaj podjechałem na stację diagnostyczną, żeby sprawdzić ustawienie świateł. Co się okazało? O ile reflektor po stronie kierowcy był ustawiony prawidłowo, to przy tym po stronie pasażera pan diagnostyk sporo się nakorygował. Więc polecam wszystkim wizytę - koszt niewielki (w moim przypadku 18zł, czyli dość drogo, ale nie chciało mi się kombinować), a bezpieczeństwo się poprawi.
Tak przy okazji polecam potrenować wymianę żarówek "na sucho". Wymiana pierwszej zajęła mi wczoraj ponad pół godziny (z przekleństwami, szukaniem żarówki, drucika itp.), natomiast drugiej jakieś 30 sekund.