Miałem założone Dunlopy Sport Maxx RT w aucie służbowym. Guma trzymała super i na mokrym, i na suchym. Niestety bieżnik ginął w oczach. Po jednym, pełnym sezonie musiałem je wymienić. Jeśli cenisz bezpieczeństwo i akceptujesz wysokie koszty to jest to opona godna polecenia. Z resztą wygrała testy ADAC. Ja ściągałem ją zaraz po premierze z Niemiec, ponieważ nie wszystkie rozmiary były dostępne na rynku polskim.
Ostatnio edytowane przez wtomeg ; 09-04-2016 o 18:42
Teraz już Maxx RT2, faktycznie pierwsze wersje były bardziej sportowe, aż za bardzo i później zmieniali mieszanki na twardsze.
fx25Xperia™
Jeżdże na barum bravuris 3HM w rozmiarze 225/40R18 92Y XL z rantem od prawie miesiąca. Przejechane koło 2tys km i wrażania bardzo pozytywne.
Miałem już kiedyś starszy model letnich barumów w innym aucie i obecnie mam zimowe barumy w inny aucie i nie narzekam.
Na alfie w tym rozmiarze mogę je porównać do wcześniejszych pirelli p zero rosso, które są duuuużo droższe i wg etykiet EU niby dużo lepsze.
Na suchym dużej różnicy nie widzę. Jeżdże raczej umiarkowanie, czasem depnę w podłogę.
Na mokrym mam wrażenie, że Barumy są lepsze od pirelli ?!?! ESP jeszcze mi się nie włączyło, a na pierelli było to bardzo często.
Co do komfortu to barumy zdecydowanie lepsze, mniej szarpie kierownicą.
Barumy trochę głośne, ale o dziwo jak zaczną lekko szumieć tak przy 50-60km/h to tak samo szumią nawet przy 150km/h, a że szyby bez ramek szumią przy wyższych porędkościach, więc bardziej dokuczają szyby niż szum opony.
Generalnie polecam. Stosunek cena/jakość jest rewelacyjny
A ja mam takie pytanie, czy ktoś z Was korzystał z takich naprawdę bardzo budżetowych opon, powiedzmy tak do 300 zł za sztukę (225/50R17)? Możecie coś polecić? Czy może lepiej kupić używane markowe z bieżnikiem 5 mm?
miałem 225/40R18 DoubleStar DS810
Tragedia. Nie była stara, wysoki bieżnik, prosta, niby wszystko ok a mimo to tragedia.
Miałem je tylko na tylnej osi, a czułem ,że na mokrym np. na rondzie tyłem zarzuca. Nie polecam
Lepiej kupić markowe używki, ale nie za stare i przed kupnem sprawdzić na wyważarce czy nie są odkształcone
Nexen N fera SU1 – są dostępne nowe za 310-320 zł (przejrzyj ceneo, ja kupowałem na inopony i bardzo pozytywne wrażenia).
Żadna inna opona w tej cenie nie ma podejścia do tego Nexena.
Co do używanych – niech ktoś mi znajdzie używany komplet opon, z wysokim bieżnikiem (5mm to opona na sezon w zasadzie...), w sensownym wieku i nie naprawianych. Ja szukałem czegoś takiego i większość rynku to naprawiane opony albo bardzo stare egzemplarze. Czasem zdarza się, że ktoś sprzedał/rozbił auto i zostały mu świeże opony w piwnicy, ale trafić na taki komplet w sezonie jest bardzo trudno.
U mnie skończyło się na dwóch nowych Michelinach, chyba kolejne dwa w ciągu 2-3 miesięcy będę musiał dokupić.
Ostatnio edytowane przez jahu ; 14-04-2016 o 11:49
Nie patrz na grubość bieżnika, tylko wiek! mam zimówki pirelki 10cio letnie z bieżnikiem a jak - 6 czy 7 mm cacko nie ? -a guzik trzyma.
Wyżej masz doświadczenia kolegi z Vredesteinami tańczącymi po koleinach itd.
Zapomnijmy o używkach w temacie opon! chyba że na dojazd do sklepu osiedlowego itp.
W tej cenie z grubsza lub z niewielkim haczykiem masz polecane tu z budżetowych ale przyzwoitych w miarę - barum , nexen , sava UHP o dziwo ok 400zł w tym rozmiarze widzę.. (a chciałem tą Intensę UHP polecić bo mam i bardzo ok w tym budżecie jest, tansza była kilka lat temu, chyba została doceniona czy co ?)
Ale z opisów i testów to ten Nexen Nfera powinien być zbliżony do niej.
Co byś nie znalazł wrzuć na tyrerewiev.co.uk i będziesz miał zebrane testy tej opony z różnych źródeł.
A co do odpowiedzi - lepiej zmienić koła na mniejsze z tańszym rozmiarem opon jeślibyś miał używki kupować i później drżeć przy każdej dłuższej jeździe autostradowej(159 tak cieżka jak wiadoma limuzyna nie jest, no aleeee... )
W sprawie opon śmiało mogę polecić usługi użytkownika IamICEman. Modele, o które ja go pytałem miał taniej niż np. na oponeo. Pewnie poleci coś z dobrym stosunkiem ceny do jakości.
Ja od końca marca jeżdżę na Dębicach Presto UHP 225/50/R17 (Made in Germany!) i jak na razie mimo małego przebiegu jestem bardzo zadowolony. Opony są ciche, dobrze trzymają w zakrętach (na pewno nie gorzej niż poprzednie Michelin Primacy HP). Jedyny mały minusik to taki, że mają chyba większe opory toczenia niż moje poprzednie Micheliny. Spalanie wzrosło o około 0,5l/100km. Cena 355zł/szt. myślę, że rewelacyjna.