do 10k. możesz 156 i 147 miećnie żebym cię na mawiał.... ale technologicznie jak i stylistycznie nowsze auto...
jeśli podoba się 146 to śmiało, wybrałeś jedną z ładniejszych wersji jakie widziałem...
do 10k. możesz 156 i 147 miećnie żebym cię na mawiał.... ale technologicznie jak i stylistycznie nowsze auto...
jeśli podoba się 146 to śmiało, wybrałeś jedną z ładniejszych wersji jakie widziałem...
Ostatnio edytowane przez Gregu155 ; 23-01-2014 o 12:38
Alfa Romeo 75 2.4 TD 90 rok-BYŁAByło: Mitsubishi Galant ES 2.4 16v LPG 01r.
Alfa Romeo 156 2.5 V6 98 rok-Była Fiat Tipo 1.4 LPG 94r.
Alfa Romeo 155 2.0 TS 8v+LPG 92 rok-Była Opel Corsa A 1.2 LPG 92.r Wariat nie z tej ziemi
Był Ford Escort 1.4 96r. Ford KA 1.3 niezawodna popierdzielaczkaAlfa Romeo 155 2.0 TS 16v - ByłaChrysler Voyager 2.4 16v +LPG 99r.- Królewska wygoda...Był
Alfa 147 JTD 115km 2002r.-Jest
No właśnie wiem, że za tą cenę mogłaby być już 156 lub 147 ale nie wiedzieć czemu mnie ten model "kręci". Tutaj właśnie się biję z myślami czy w podobnej cenie uda się trafić również dobrze zadbany egzemplarz?
Z całym szacunkiem dla kolegi nebeu za prace jaka włożył w to auto, to cena trochę zbyt wysoka jak dla mnie. Za 10k dostaniesz już auto w miarę dobrym stanie, akr trzeba poszukać. Trzeba też liczyć się z tym że koszty utrzymania 156/147 sa trochę wyższe niż 145/6. Ale jeśli chcesz akurat 146 to chyba na lepsze auto nie mogłeś trafić.
Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2
Masz zniszczony lakier w swoim aucie???
Chętnie pomogę
Szczegóły:
http://www.forum.alfaholicy.org/wiel...ml#post1379105
No właśnie przeglądałem całą historię tego auta no i w zasadzie prócz rocznika to nie ma się (na pierwszy rzut oka) do czego przyczepić. Sam silnik jak on napisał ma ok. 110 tys. co chyba jest rzadkością w tym modelu? Radzę się Was aby podjąć dobrą decyzję. A Ty 1990mb za ile swoją sprzedałeś?
Chyba lepiej dać X PLN za starsze zadbane auto ze znaną historią niż tyle samo za coś młodszego od handlarza. Poza tym auto jest warte tyle ile ktoś za nie zapłaci a nie tyle ile chce za nie właściciel, wszystko jest kwestią sensownej i rzeczowej negocjacji.
Koszt utrzymania chociażby zawieszenia w 146 to śmiech przy 156, cały przód robisz za 250zł, a tyle to chyba kosztuje jeden wahacz do 156.
Jeśli wyposażenie Ci odpowiada i silnik to ja bym negocjował 146, starsze i prostsze zadbane auto nie wydrenuje Ci kieszeni tak jak nowe gdzie wszystkie koszta musisz liczyć przynajmniej x2.
W 100% zgadzam się z kasztelanem, jeśli interesuje cię 146 to jak najbardziej powinieneś zastanowić się nad ta oferta.
Ja 145 sprzedawałem uszkodzona, więc nie ma to żadnego odniesienia. Mogę się wypowiedzieć o obecnej, dałem 4k i już ponad drugie tyle włożyłem ( ale większość z tych rzeczy to sa moje widzimisię ;d )
Negocjuj cenę i lykaj to auto
Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2
Masz zniszczony lakier w swoim aucie???
Chętnie pomogę
Szczegóły:
http://www.forum.alfaholicy.org/wiel...ml#post1379105
9,5k... aż mnie krzyż zaczął nap...
Auto ładne, ale za taką ceną można wyrwać przyzwoitą 155 V6. W przypadku tej 146 to zawsze jeździsz teestm 16V :/
Ciekawe gdzie. Tutaj masz auto po blacharce, nawet jeśli nie było dobrze zabezpieczone to poprawiasz to sam i bazę masz idealną, technicznie auto też jest doinwestowane z tego co widzę a wymienione usterki dają pole do negocjacji ceny.
Za ile poszła ta 155 z Łęcznej?