Strona 15 z 28 PierwszyPierwszy ... 5678910111213141516171819202122232425 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 276

Temat: Dobry bo Włoski - Italian Track Day 2016

  1. #141
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,471

    Domyślnie

    No dzięki, termin mam wolny już oczywiście, choć jak mówiłem pojawiło się zawahanie ekonomiczne po prostu i jakoś wciąż nie mogę sobie wytłumaczyć że mam wydać 1,5 tys dodatkowo na jedną imprezę. A liczyć że będzie lało to tak fifty fifty. No może znajdę inne gdzie wymogiem jest opona z homologacją drogową, ale poza AWG nie widziałem takich.

    Co do dysproporcji w czasach to nie jest wcale argument, bo jeśli ktoś startuje w czasówce to właśnie po to _żeby tą dysproporcję osiągnąć_ . Inaczej po co pomiary czasu? szkoda opłat na pomiary.
    Więc startujący stara się polepszyć co może na różnych płaszczyznach : fotel z lepszym czuciem, tuning silnika, hamulców (znacznie droższe od slicków używanych) , odelżenie jaki lepsze opony również - już w kategorii homologowanych są z ogromnymi dysproporcjami jakościowymi i cenowymi . To jest cel pomiarów właśnie.

    Co do obaw SJS to po części rozumiem, choć sposoby radzenia sobie z tym są inne, po 1 zdrowy rozsądek, po 2 nie pamiętam na której imprezie (Poznań ? - nie byłem ale przeglądałem regulamin) jest zapis że jak jest slick to ma być klatka + kask i tyle. Daje ochronę plus i do myślenia trochę.

  2. #142
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    05 2012
    Mieszka w
    Ciechanowiec
    Auto
    159 1.9 mJTD
    Postów
    98

    Domyślnie

    Nie przeszkadzałby mi zapis odnośnie wymaganej klatki do slików, nawet jakby tylko Andrzej takową posiadał i tylko On leciał na łysych.
    Startujemy w tej samej klasie.

  3. #143
    Użytkownik Znawca Avatar kylo1986
    Dołączył
    03 2010
    Mieszka w
    Podlasie
    Auto
    166 2.4 20v Fl x2, 159 1.9 8v
    Postów
    1,990

    Domyślnie

    Tak jest jak ma klatke, to z jakiego powodu ma na sliku nie jezdzic, rozumiem w moim wypadku gdzie nie ma dodatkowych zabezpieczen to slik moze byc zakazany, ale u niego mozna zrobic wyjatek

  4. #144
    Użytkownik Romeo
    Dołączył
    02 2012
    Mieszka w
    Łódź
    Auto
    156 2.5 V6 SW jakiś SP, 02r. / 147 1.9 jtd 8v 115km. 3d czerwona :)
    Postów
    2,768

    Domyślnie Dobry bo Włoski - Italian Track Day 2016

    Sprawa polega na tym, ze to jeśli trzeba bedzie skorzystać z OC to auto musi mieć homologacje drogowa. Przykładowo zderza sie dwaj uczestnicy w trakcie jazdy - odszkodowanie pójdzie z oc sprawcy. A masz w swoim oc zapis o wyłączeniu odpowiedzialności w przypadku modyfikacji auta. Na przykład poprzez nie-drogowe opony.
    Chodzi wyłącznie o kwestie kto zapłaci i za co. Podobnie jest po stronie sjs - oni maja oc wykupione na zwykłych uczestników. I nakładają na Was obowiązek jeżdżenia autem homologowanym.
    Ostatnio edytowane przez Marcin_M ; 30-03-2016 o 16:36

  5. #145
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,471

    Domyślnie

    Ja nie chcę żadnych wyjątków, nie dla siebie jednego, co innego zapis w regulaminie - ogólny nadający kierunek i charakteryzujący po części imprezę .
    W sumie to warto żeby był jakiś regulamin czarno na białym i wtedy po zapoznaniu się z nim uczestnik decyduje lub nie, ew wyjaśnia niejasności i się dostosowuje do niego lub nie uczestniczy. Widzi po regulaminie jaki jest tak naprawdę charakter imprezy.

    A na przyszłość - po to też temat istnieje żeby takie rzeczy poomawiać jak nie na ten rok, to na następne może (chwała Teddy'emu że ma chęci i energię się tym zajmować i nie dla wszystkich być dobrym ) .

    I warto też jednoznacznie powiedzieć i przestać się oszukiwać i aniołki grzeczniołki udawać, że skoro jest pomiar czasu to będą "napinki", w ten czy inny sposób. Naiwnością i pobożnym życzeniem jest wierzyć że nie będzie i że nie będzie ryzyka sytuacji poza asfaltem. Na pewno będą przy pomiarze. A i bez też. Czy ze slickami czy bez. Po to się wozy szykuje żeby jeździły, i jak najlepiej to robiły czyli jak najszybciej. A nie żeby patrzeć na nie tylko. Są zloty Alfaholików czy regionalne czy inne imprezy , nazwijmy je roboczo "statyczne" i jest ta jaskółka trackday'ów - sądziłem że raczej "dynamiczna" . No może warto zróżnicować charakter tych imprez - dla każdego coś miłego. Słusznie Teddy zauważył, że w jednym się nie da wszystkich pogodzić.

    Więc jakby to miał być piknik tylko, to nie ma co na pomiary czasu pieniędzy wydawać - bo po co. Można zrobić piknik detailnigowy na przykład, bezpieczny, z konkursem np. w klasach felgi/lakier/plastiki i generalka detailnigowa (nie nie kpię, wiem ile to zachodu potrzebne - tylko że nie wymaga wynajęcia toru).

    Trackday to trackday, z częścią szkoleniową - super i bardzo dobrze, bo większość pierwszy raz ale i z częścią konkursową - klasy mocy, pomiar czasu itd. No nie oszukujmy się.

    I nie ma co udawać że uczestnicy na różne sposoby się do tych czasówek nie przygotowują, czy że nie chcą wykorzystać tego co pomontowali już dotąd w wozach - zawieszenia, silniki itd. Oczywiście że tak. Po to jest trackday, a nie spot na parkingu pod marketem. Wreszcie można to wszystko wypróbować, poczuć jak działa itd.
    Oczywiście, od czegoś trzeba zaczynać, i dobrze że ostrożnie i delikatnie, 5 kółek, połowa czasu na szkolenia itd. Słusznie. Ale niech celem na horyzoncie, do którego dążymy, przyszłościowym za .... lat będzie takie coś:




    (z grubsza )

    Bo inaczej, to nie tylko na pomiar czasu szkoda pieniędzy, co tam 1tys przy koszcie toru i instruktorów.
    Bo nie po to to wszystko, ogranizacyjny galimatias , czas poświęcany przez organizatorów, użeranie się z marudzącymi forumowiczami itd. - tylko po to żeby sobie selfie cyknąć pt. "na torze" i "wrzucić na fejsa" (czy co tam modne akurat) . No chyba nie po to prawda? Tylko żeby faktycznie móc pojeździć i się sprawdzić, a nie miotać się po dróżkach pobocznych osiedlowych po nocach.

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał Marcin_M Zobacz post
    Sprawa polega na tym, ze to jeśli trzeba bedzie skorzystać z OC to auto musi mieć homologacje drogowa. Przykładowo zderza sie dwaj uczestnicy w trakcie jazdy - odszkodowanie pójdzie z oc sprawcy. A masz w swoim oc zapis o wyłączeniu odpowiedzialności w przypadku modyfikacji auta. Na przykład poprzez nie-drogowe opony.
    Chodzi wyłącznie o kwestie kto zapłaci i za co. Podobnie jest po stronie sjs - oni maja oc wykupione na zwykłych uczestników. I nakładają na Was obowiązek jeżdżenia autem homologowanym.
    Uuuu, to dopiero puszka Pandory : proszę przykłady
    - przewody w oplocie są sprzedawane jako "nie do użytku drogowego"
    - klocki typu DS2500 czy DS3000 czy inne serii racing : nie do użytku drogowego
    - aku w bagażniku (naprawdę nikt nie będzie takiego miał ?? nie wierzę
    - zaciski w 156 ze 166 prze adaptery samoróbki, wiercone poza fabrycznymi tarcze itd. - nikt? hmm plus dystanse oczywiście czy w jakiś sposób homologowane?
    - modyfikowane wydechy
    - wymiana silnika na nie występujący w tym modelu
    - rozmiary kół
    no, chyba lista odstępstw może być baaardzo długa prawda?
    Ba, LPG choćby, no nie wiem czy dopuszalne jest .
    Kubełek i pasy FIA o które pytanie padło oczywiście że też nie są bo nie mają homologacji E. Oczywiście że są bezpieczniejsze, ale literki E w kółeczku nie mają.
    Więc można się zdziwić z tym OC jak się ktoś uprze. Swoją drogą to OC chyba i w takich przypadkach wypłaci poszkodowanemu, tylko może najwyżej później ściągać z posiadacza tego OC.

    Natomiast stanowisko SJS jeśli taki ma statut i umowę z torem czy swoim ubezpieczycielem - rozumiem. Tylko że jeśli patrzeć dosłownie literka po literce to listę powyższą można znaaacznie wydłużać i bać się z domu ruszyć, nie trzeba trackday'a na to.

  6. #146
    Użytkownik Romeo
    Dołączył
    02 2012
    Mieszka w
    Łódź
    Auto
    156 2.5 V6 SW jakiś SP, 02r. / 147 1.9 jtd 8v 115km. 3d czerwona :)
    Postów
    2,768

    Domyślnie

    jest jedna odpowiedz na Twoje punkty, ktos juz o niej wspominal - biezace badanie techniczne....
    Tutaj nie chodzi o merytoryke, a jedynie o formalnosci - chyba rozumiesz... - dupochron

  7. #147
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,471

    Domyślnie

    No właśnie - podczas badania technicznego wóz miał wszystko, w tym opony E w kółeczku. A że kierowca zmienił później - w razie W jego problem. Uparty poszkodowany czy ubezpieczyciel zażąda prześwietlenia wozu i powyższe punkty wychwyci równie łatwo co slicki. Chyba każdy jest tego świadomy.
    Zresztą są takie odstępy między wypuszczanymi samochodami, że prawdopodobieństwo spotkania się dwóch jest zerowe praktycznie.
    Wiem, że to o papiery i formalności chodzi, oraz brak chyba (? a może jest?) czegoś pośredniego - amatorsko-sportowego rodzaju ubezpieczenia? dopuszczenia do ruchu nie na drogach publicznych a zamkniętych imprezach/obiektach.
    Organizatorzy też jak widać różnie podchodzą - SJS "żyje" ze szkoleń i trudno się dziwić, że dla mini-challenge'u Alfistów nie będzie ryzykować - może nawet nie odpowiedzialności, bo jest indywidualna i przecież nic by nie odpowiadali, tylko choćby nagłośnienia, sprawdzania wszystkiego, szumu niezdrowego itp. Po co. Rozumiem takie stanowisko - nie alfisti , to mamy kolejkę innych chętnych na ten termin grzecznie jeżdżących i tylko szkolących się, na przykład. Czy dzień szkoleń indywidualnych za grubsze nieco pieniążki.
    A organizatorzy - powiedzmy SuperOSu czy treningów na tym samym obiekcie mają inne podejście, ba te wozy wjeżdżają przecież na kawałek drogi publicznej po lesie na powrót do parkingu. Ale to chyba ich główna działalność i ograniczając wszystkie punkty techniczne z oponami włącznie - nie mieliby co robić po prostu.
    Ale nie mówmy że slicków nie wolno dla wyrównania dysproporcji. Bo to nieprawda, nie są równe i tak, bo to nie takie same oplombowane wozy dla każdego identyczny. Jest tyle różnic, że te slicki to pikuś przy części z nich. A ten punkt ogranicza - dziś akurat mnie, bo akurat mam masę starych takich opon i po co mam nowe kupować kolejne? , a za rok większą grupę chętnych bo się wciągną, pojeżdżą na tym samym obiekcie u innego organizatora czy na innych i sprawią sobie takie opony lub wóz ze stosem opon w komplecie itd. To tak jakby był punkt "zabrania się modyfikacji układu hamulcowego" . Będzie ktoś przed imprezą inwestował w demontaż i wymianę zacisków na standard czy klocków racing'owych na premiery ? nie sądzę. A to to samo. Tak samo nie są dopuszczone do ruchu drogowego. W zasadzie po takiej argumentacji to strach jechać nawet na homologowanych oponach, bo kto wie co się nie spodoba innego SJS-owi i dzień stracony i opłaty w błoto - bo nie wpuszczą ?

  8. #148
    Moderator Znawca Avatar Teddy84
    Dołączył
    12 2009
    Mieszka w
    Legnica
    Auto
    156 2.0 Turbo/Giulietta 1.4TCT MY'16
    Postów
    1,284

    Domyślnie

    Regulamin imprezy udostępnię żeby nie było niejasności. Co do slicków to od pierwszych zapisów mam o nie pytania i od samego poczatku zdecydowałem że nie, szczególnie że gdzieś tam z tyłu głowy miałem tak jak Andrzej pisał na imprezach TD zazwyczaj slick = klatka. A dwa mam swoje przekonanie (może i mylne) o tym że na slickach jest sporo szybciej i odjeżdża się grupie na cywilach a jednak im bardziej wyrównane wyniki to skłania jeżdżących do poprawy wyników chociażby o ten ułamek sekundy . No ale od tego jest forum żeby dyskutować - dyskutujemy ale slicków nie będzie .

    A co do samej formy piknikowej i kopanej w oponki - to oczywiście że to pobożne życzenia bo każdy przyjeżdża na tor pojechać na granicy swojej albo samochodu. Nie wiem ile przyjedzie seryjnych wozów ale napewno nie wielki odsetek. Miałem mnóstwo maili od osób z dobre bo włoskie (bo to dla nich nowość zupełna) z pytaniami czy można przyjechać nie mając wogóle nigdy styczności z torem i czy nie będą wadzić oraz jak jest ranga tej imprezy.
    I zawsze odpisuje : impreza ma być user-friendly w jak najszerszym tego pojęciu czyli wymieniamy się spostrzeżeniami rozmawiamy itd. spotkanie piknikowe. Wozy się chłodzą my gadamy o pierdołach, a nie zmieniamy opony miedzy kółkami bo padało 2 min i może przejściówki zakładać o taką napinkę mi chodziło a zapis o braku slicków to mocno reguluje ( pomijając że pewnie SJS i tak by to pewnie wyregulował ).
    Taka forma spowoduje że Ci zieloni dowiedzą się czegoś od tych bardziej PRO. Dlatego wszystkich gorąco zapraszałem na wieczorny grill w celu intensyfikacji wymiany spostrzeżeń.

    A czy event się tak rozwinie ??? hmmmmm nie wiem czy mamy tylu fanatyków w Polsce. Dobre wzorce sobie trzeba stawiać za cel więc czemu nie.
    Napewno chciałbym co roku to robić czy mi życie prywatne i służbowe pozwoli na wszystko ?? Powiem wam za rok.
    PS.
    I pamiętajcie o Ligarze który to wziął na barki kontakty z SJS za co mu bardzo dziękuję bo 1 kwartał tego roku miałem praktycznie wyrwany z życia i pewnie nie bylibyśmy nawet w połowie drogi do organizacji bez niego
    Ligar ty wiesz

    Edit:
    Tak swoją drogą nie spodziewałem się nigdy że organizacja czegokolwiek o większym zasięgu jak powiat wymaga takich nakładów prac. A i tak ekipa Dobre Bo Włoskie w tym roku zluzowała mnie z obowiązku pilnowania zlotu tejże grupy
    Ostatnio edytowane przez Teddy84 ; 31-03-2016 o 06:22

  9. #149
    Użytkownik Znawca Avatar kylo1986
    Dołączył
    03 2010
    Mieszka w
    Podlasie
    Auto
    166 2.4 20v Fl x2, 159 1.9 8v
    Postów
    1,990

    Domyślnie

    Cytat Napisał Teddy84 Zobacz post
    A dwa mam swoje przekonanie (może i mylne) o tym że na slickach jest sporo szybciej i odjeżdża się grupie na cywilach a jednak im bardziej wyrównane wyniki to skłania jeżdżących do poprawy wyników chociażby o ten ułamek sekundy . No ale od tego jest forum żeby dyskutować - dyskutujemy ale slicków nie będzie .
    W tych warunkach to raczej nie tak by było, po prostu jak ktoś ma takie opony do zużycia, to po co ma kupować coś z homologacją praktycznie specjalnie na ten wyjazd, ja to przyjadę na normalnych drogowych i tak będzie, a ze mam dwa komplety to sobie oba zabiorę

    Slik trzyma gdy się go rozgrzeje, tutaj ani na parkingu pod torem nie rozgrzejesz, ani nigdzie, na początku będą zawijaski, gdzie slik nagrzany dał by sporo, ale tu będzie letni i dupa, jak da to niewiele, a może i w drugą stronę podziałać. Gdyby to było 5 kółek pod rząd to nie powiem od 3 była by przepaść, ale opcja jedno i stoimy psuje cały zamysł.
    Slik ma inny problem- nie piszczy i jak przegniesz pałę to się dowiesz o tym ja ci dupa przód zacznie wyprzedzać.

    Ja patrząc z boku z masą 1350 kilo lub więcej i 150 kuńmi to wiele nie podziałam, ale się zobaczy pierwszy raz makartona na tor wypuszczę i zapewne będzie majestatyczne przemieszczanie się a nie dawanie w palnik
    Ostatnio edytowane przez kylo1986 ; 31-03-2016 o 06:55

  10. #150
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,471

    Domyślnie

    Cytat Napisał Teddy84 Zobacz post
    Regulamin imprezy udostępnię żeby nie było niejasności. Co do slicków to od pierwszych zapisów mam o nie pytania i od samego poczatku zdecydowałem że nie, szczególnie że gdzieś tam z tyłu głowy miałem tak jak Andrzej pisał na imprezach TD zazwyczaj slick = klatka. A dwa mam swoje przekonanie (może i mylne) o tym że na slickach jest sporo szybciej i odjeżdża się grupie na cywilach a jednak im bardziej wyrównane wyniki to skłania jeżdżących do poprawy wyników chociażby o ten ułamek sekundy . No ale od tego jest forum żeby dyskutować - dyskutujemy ale slicków nie będzie .
    Więc w ramach dyskusji powtórzę że to nietrafiony argument, że jest się szybszym (o ile świeże i super miękkie na 1 kółko i rozgrzane) na slickach szybszym i to jest niefajne, a poprawa czasu innymi modyfikacjami (warsztatowymi) osiągnięta - ooo, to już jest fajna.
    Fajnie to, by było jakby jeżdżący właśnie mieli możliwość sprawdzenia co dają opony, hamulce - na drogach tego nie zrobią. Właśnie zamiast stać i gadać to zmienić te koła i popróbować jak na takich oponach się jedzie, jak na innych. Bo może świat się niektórym wywróci do góry nogami i się okaże, że komplet opon daje więcej niż dłubanina w silnikach, sprzęgłach, programach czy czym tam jeszcze.
    Taki sam element służący do poprawiania wyników, jak każdy inny, a tańszy niejednokrotnie. Na "wyrównanie szans" szans i tak nie ma, bo już nie wspominając o doświadczeniu innym każdego, to zawieszenia, modyfikacje w wozach itd. już i tak narzucają zróżnicowanie i nie ma równych szans.

Podobne wątki

  1. [Zapowiedź] Track Day, Ułęż, maj
    Utworzone przez Przemek_Docent w dziale Zloty, imprezy, spotkania
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 03-03-2009, 20:25

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory