Nie obrażaj się, bo nie ma o co - nie każdy traktuje swój samochód jak obiekt muzealny. I jak najbardziej masz rację, że nic nam do Twoich decyzji nt. wyboru auta na zimę! Po prostu wyraziliśmy swoje zdanie w tej kwestii. Ja, bynajmniej, nie miałem na celu wyśmiania Twojej decyzji, a jedynie chciałem rozwiać swoje wątpliwości w kwestii Twoich argumentów.
I nie masz co piany bić o ASO, bo ja też swoje samochody tam serwisuje. Ba, powiem Ci więcej, że na wymianę niektórych elementów w 147 wybrałem się nawet gruuubo za Szczecin, bo uważałem, że w ASO w Szczecinie tego dobrze nie zrobią. Więc taka Twoja obrona, to g*** nie obrona. Bez urazy.
A do Szczecina jak najbardziej zapraszam!!! I nie tylko po to, żebyś oglądał moją "doinwestowaną" 159, bo akurat takiej nie mam (mam za to taką, którą jeżdżę codziennie i która dzielnie mnie wozi o każdej porze roku)Zapraszam Cię do Szczecina, bo to w sumie ładne miasto, gdzie w ciągu dnia można smacznie zjeść i oglądnąć kilka zabytków (choć faktycznie Kraków to to nie jest), a wieczorem wypić kilka % w jakimś pubie
Bo ze spotkań typu "spróbujmy się kto ma lepszego" to już wyrosłem (zdaje się, że jeszcze w podstawówce). Ale jak się upierasz, to dla mnie nie ma żadnego problemu
W sumie czasy podstawówki wspominam bardzo miło i chętnie wrócę do "szczenięcych" lat. Może się przy okazji obrazkami z gumy Turbo powymieniamy?!
Kolego Kowalski, rzeczywiście masz rację z tą "frajdą z posiadania". Nie pomyślałem o tym w takim świetle. Dzięki!