- wiekszej głupoty nie słyszałem.
- dotyczy alfy
- ale pożyjemy , zobaczymy.
- czasami juz wiem dlaczego alfy są takie awaryjne.
- po prostu właściciele alf nie znaja jej budowy , ot cała tajemnica.
- wiekszej głupoty nie słyszałem.
- dotyczy alfy
- ale pożyjemy , zobaczymy.
- czasami juz wiem dlaczego alfy są takie awaryjne.
- po prostu właściciele alf nie znaja jej budowy , ot cała tajemnica.
_______________________________________
- AR 156 TS 2.0 ecu M1.5.5
- 147 1.6 16v 105CV ecu ME7.3.1.
- G 1.4 MA 170CV@190CV ecu 8GMF przebieg 91000 km.
+ e-Niro KIA 64 kWh battery, 200CV, 400 Nm
skoro ja jej nie znam a Ty znasz to podaj rozwiązanie falowania obrotów.
ja po prostu szukam przyczyny bo już jazda alfą to tylko patrzenie na obrotomierz i gazowanie żeby niezgasła, czyli zero satysfakcji.
a forum chyba po to jest żeby rozmawiać i pytać zanim pojedzie się do jakiegoś "mechanika", zostawi u niego dwie wypłaty a wróci się z tym samym czym się przyjechało.
Skąd ja to znam
Trzeba zmienić alfe na model z nowszym sterownikiem. Ja już nie szukam przyczyny bo ona i tak zawsze zrobi mnie w jajo
Teraz faluje do osiągnięcia przez silnik temp 70 stopni potem jest OK
Zależy jaki ma dzień, czasem chodzi jak złoto a czasem potrafi mieć humorek przez cały dzień.
Tak swoją drogą to raczej nie właściciele a mechanicy nie znają budowy tych aut bo na forum czesto chyba trafiają osoby które zostawiły w serwisach grube pieniądze a problem nadal jest i będzie.
Zdesperowany użytkownik próbuje różnych teorii czasem mniej lub bardziej fantazyjnych, może w swych bojach liczyć tylko na innych użytkowników bo na mechaników nie warto. Oni są przydatni jak jedziesz na pewną robotę ale jak trzeba troche wysilić umysł to tylko z gromnicą takiego szukać.
Wczoraj byłem u gazownika, i pobawił się wtyczkami od wtryskiwaczy przy gazie i benzynie i... Przestała się bujać na obrotach... Teraz pełna kultura wbijam na luz, spada do tysiąca, możne machnie raz na 1200 i sie uspokaja
Na benzynie to samo. Przestała się też dusić na gazie i pracuje normalnie i dynamicznie, zrobiłem ponad 100km i często wybijałem na luz i nie gasła ani się nie dławiła. Czyli problem falowania znikł, cykanie już nie powróciło od 2 dni, a dzisiaj po 14 będę znał ciśnienie na cylindrach to jeszcze tu napisze, jakie jest, w razie gdyby było coś nie tak.
- to mnie dziwi, dajesz pieniądze za nic ale jak kto ma taki gest to niech płaci.Kod:czesto chyba trafiają osoby które zostawiły w serwisach grube pieniądze a problem nadal jest i będzie.
_______________________________________
- AR 156 TS 2.0 ecu M1.5.5
- 147 1.6 16v 105CV ecu ME7.3.1.
- G 1.4 MA 170CV@190CV ecu 8GMF przebieg 91000 km.
+ e-Niro KIA 64 kWh battery, 200CV, 400 Nm
Niestety albo stety dla mechaników partaczy sporo jest takich osób, nie raz miałem przypadek że dzwoni do mnie człowiek któremu mnie polecono aby zrobić rozrząd w V6, słyszy cene i zaczyna płakać że ktoś tam mu powiedział za robotę 50zł mniej, więc proszę bardzo jedź człowieku, no i nie mija więcej jak 2 tygodnie i pojawia się znowu, że to mu telepie silnikiem itp. itd. więc mówię jedź na poprawkę skoro im zapłaciłeś ale jakoś nic to nie daje, nie potrafią ludzie wyegzekwować odpowiedniej jakości usługi za którą zapłacili i końcu płacą dwa razy za to samo, ale jako to się mówi chytry dwa razy traci ...
10.2008-16.11.2012r. 156 3,0 V6 24V Q2 278KM@312Nm - pozostały piękne wspomnienia
Porting głowic, budowa silników do motorsportu, budowa układów wydechowych, kolektorów ssących ITB, indywidualnych części do motorsportu
Zapraszam => https://www.facebook.com/Ku%C5%9Bmie...37265/?fref=ts
łatwo się w ten sposób wypowiadać osobie która się na tym zna ale nie każdy ma choćby podstawową wiedzę motoryzacyjną.
Z mechanikami wiadomo jak jest i szkoda na ten temat pisać. Niektórzy z polecenia to wolni strzelcy którzy może i zrobią dobrze ale nie dadzą Ci gwarancji bo jak przyjedziesz do niego później to powie że ja tego pana nie znam i tyle, proszę tego nie uogólniać, mówie o sporadycznych przypadkach.
Grzesiek to co ty napisałeś to już zupełnie inna bajka, jak ktoś chce zaoszczędzić 50zł to jego sprawa, wszystko zależy od człowieka a i zdarzy się mechanik który weźmie więcej za robocizne niż Ty a i tak zrobi gorzej.
I tak to wszystko nie zmienia faktu że większość mechaników nie zna się na tych autach, sam słyszałem od jednego z dużego serwisu który powiedział że jak przyjedzie alfa to widzą jak wjeżdża gruby portfel i wszyscy się migają byleby przy niej nie robić.