To chyba zależy głównie od tego jak jeździsz, zazwyczaj krótkie trasy po mieście czy dalsze przeloty.
No i ogólnie całoroczne z reguły trochę głośniejsze latem niż typowe letnie. A że nieco gorsze latem niż letnie a zdecydowanie lepsze niż letnie zimą to raczej oczywiste...
Ja mam w dwóch samochodach miejskich i uważam za super rozwiązanie na takie jeżdżenie. Ale w Stelvio co to różnie bywa z jazdami to jednak mam "klasycznie".
Kupiłem giulie na prawie nowych hankook wielosezonowych i po pierwszej zimie kupowałem zimówki. Leci to na śniegu prawie jak letnia, latem ok ale głośne a jedyną ich przewagą jest mokry asfalt, tu rzeczywiście super.
Giulia jest zbyt fajnym samochodem żeby marnować ją na całorocznych. Suchy asfalt i trochę lepsza letnia opona i masz tony przyczepności. Zima, dobra zimówka oraz Q4 i śnieg się rozstępuje jak Morze Czerwone. Pisałem to ja - osoba która niepotrzebnie zmarnowała dwa lata na całorocznych.Napisał AlBundy
Osobiście uważam że dedykowana opcja (letnie i zimowe) będzie lepsza. Ja pomimo że mam dość mocno podniesiona moc jeżdżę na całorocznych, no ale robie rocznie 7kkm także kupowanie 2 zestawów po prostu się nie opłaca.
Mam continentale allSeason contact 2 i naprawdę dają radę, zarówno w lecie jak i w zimie, ale...jakbym jeździł więcej to bym się nie zastanawiał i brał osobno lato/zima
Oponie całorocznej bliżej do zimówki niż do opony letniej. Ma bardziej zimowy bieżnik i miękką mieszankę. Najwięcej tracisz latem jeżdżąc na całorocznej, zimą różnice w mieście są niewielkie w stosunku do opony zimowej. Ale jak przysypie to też dramatu nie ma. Zimówek w naszym klimacie raczej nie warto kupować, jak chcesz mieć dwa komplety to lepiej dobre całoroczne i letnie. Przynajmniej nie będziesz miał spiny jak w kwietniu zrobi się 25 stopni, bo musisz koniecznie zmienić opony.
Outbacka 3.6 mam na Michelin CrossClimate. W śniegu/na lodzie radzą sobie gorzej niż zimówki (wstyd był, Subaru nie mogło podjechać pod oblodzony podjazd, tam gdzie Julka wjechała od strzała), natomiast teraz to jest drugi samochód, znacznie rzadziej jeżdżony i w takiej sytuacji - moim zdaniem to się sprawdza.
* nie dotyczy Michelin CC
Dokładnie te opony mam w jednym z samochodów jeżdżących głównie po mieście i są super. Tyle że jak pisałem nieco głośniejsze latem niż letnie, ale zima niespecjalnie odstają od zimówek.Mam continentale allSeason contact 2 i naprawdę dają radę, zarówno w lecie jak i w zimie, ale...jakbym jeździł więcej to bym się nie zastanawiał i brał osobno lato/zima
Przeprowadziłem własne dochodzenie co do ogumienia jakie warto rozważyć przy zamianie felg z Giuli RWD (8 i 9 cali) na QV (8,5
i 10 cali) i okazuje się że nominalny zestaw ogumienia z QV (245/35/19 i 285/30/19) jest optymalny, przede wszystkim dla samych felg - chroni dobrze rant felgi. Fakt jest ciut niżej (8,5mm przód i 7,5mm tył) w stosunku do RWD i powstaje ciut większa luka pod nadkolem, ale bezpieczeństwo takich kapci to podstawa
Panowie szybkie pytanie, Giulia 2.0 200km w przypadku felg w rozmiarze 18 - jak to w końcu jest z rozmiarem opon, można wszystkie jednakowe 225/45, ale również dwa rozmiary i szersze na tył (225/45, 255/40). Czy są jakieś wskazania kiedy mieć szersze opony na tył? Wygoda/styl jazdy itp.? Bo zastanawiam się nad kupnem nowego kompletu i dumam nad tym szerszym tyłem
Wydaje mi się że musisz mieć inną średnicę felgi żeby tak było aczkolwiek moge się mylić.Panowie szybkie pytanie, Giulia 2.0 200km w przypadku felg w rozmiarze 18 - jak to w końcu jest z rozmiarem opon, można wszystkie jednakowe 225/45, ale również dwa rozmiary i szersze na tył (225/45, 255/40). Czy są jakieś wskazania kiedy mieć szersze opony na tył? Wygoda/styl jazdy itp.? Bo zastanawiam się nad kupnem nowego kompletu i dumam nad tym szerszym tyłem
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem