Strona 18 z 26 PierwszyPierwszy ... 891011121314151617181920212223242526 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 171 do 180 z 253

Temat: Moja przygoda z SuperAlfa.pl

  1. #171
    klekot ™ gorol Quadrifoglio Verde Avatar bocian
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    SD ( Dąbrowa Górn. )
    Auto
    156 1.6 TS , GT 1.9 JTD ,159 SW Ti 2.0 jtdm , Volvo 4.4 V8 , Jeep GC WK2 5.7 Hemi
    Postów
    14,782

    Domyślnie

    a sprawą kupca jest analiza faktycznego stanu pojazdu i tyle

    nuuuuuuuuuuuuuuuuuda








  2. #172
    huragan
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał bobryt Zobacz post
    Panowie, ten wątek dotyczy raczej aut lub usług związanych z firmą superalfa, a nie opisywaniem człowieka, tym bardziej którego się nie widziało na oczy.
    Trzymajcie się tego wątku, bo osoba chcąca się czegoś dowiedzieć w gąszczu sporu o furtkę się zniechęci.
    Niech piszą tu osoby które miały faktycznie styczność z komisem, komentatorom dziękujemy!!

    a pan superalfa choć i ma trochę racji mógłby dać info że auta do obejrzenia po wcześniejszym kontakcie tel., czy coś w tym stylu.

    a kolega huragan powinien dostać solidne ostrzeżenie za rozsiewanie takich kłamliwych tekstów
    Ile ci SA zaplacili zebys podwazal moja wiarygodnosc??? W kazdym razie nie masz podstaw do tego - Nie bylo cie tam kiedy ja bylem. Chyba, ze jetes tym drugim, ktory stal obok i wypalil chyba w przeciagu pol godziny cala paczke sportow. Nie mam zamiaru wiecej sie tu produkowac na temat tej firmy.Chce tylko ostrzec tych, ktorzy mysla, ze wszyscy na tym forum sa jak bracia ,bo tak tu nie jest. Niestety to juz dowiodlem zupelnie niechcacy.Pozdrawiam wszystkich obiektywnych forumowiczow.Co do inteligencji jezeli mierzycie ja tu na podstawie znajomosci mechaniki samochodowej, ktora mozna nabyc nawet w podstawowce-majac na przyklad stycznosc wczesniej, ze swoim "wlasnym" samochodem to lepiej co by wam te mozgi niektorym sie nie powypalaly od tej ilosci inteligencji hej.Pozdro.
    Ostatnio edytowane przez Majkel ; 02-09-2010 o 05:52

  3. #173
    Użytkownik Znawca Avatar kobe83
    Dołączył
    02 2009
    Mieszka w
    Gliwice
    Auto
    AR 159 2.0 JTDM 170KM/ 156 1.9 JTD115KM była
    Postów
    1,469

    Domyślnie

    Od samego początku zastanawiam się czy płacąc więcej niż ceny w innych ogłoszeniach za samochód w superalfie naprawdę będę zadowolony i nie natknę się na żadne ukryte wady, ani nie wyjdą niespodzianki po podpisaniu umowy.
    Pomijam usterki które mogę się zdarzyć z czasem.
    Włoski geniusz, włoska technologia, włoska pasja.

  4. #174
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,471

    Domyślnie

    Cytat Napisał A.Krystian Zobacz post
    ...No to co ma zrobić taki superalfa prawdę mówić ? Nic by nie sprzedał !!!...

    A co mnie jako kupca obchodzi, że nic by nie sprzedał?! to niech założy salon i sprzedaje nowe auta, co to za argument w ogóle? Oczywiście, że ma prawdę mówić.
    Taki sam, jak złodzieja, że nie stać go było, no to co miał biedaczysko zrobić - no ukradł.
    Idąc do lekarza "każdy chciałby usłyszeć", że jest okazem zdrowia i co ? to ma być powód aby lekarz miał kłamać ?

  5. #175
    Użytkownik Pirat drogowy
    Dołączył
    08 2010
    Mieszka w
    ZAMOŚĆ
    Auto
    VOLVO V60 D3 + MERCEDES 190E 2.6
    Postów
    225

    Domyślnie

    Cytat Napisał Andrzejsr Zobacz post
    A co mnie jako kupca obchodzi, że nic by nie sprzedał?! to niech założy salon i sprzedaje nowe auta, co to za argument w ogóle? Oczywiście, że ma prawdę mówić. ?
    To nie jest argument tylko podstawa sukcesu w handlu. Jak w TV reklamują proszek, że usunie każde plamy albo szampon zwalczy łupież od ręki to uwierzysz ?

    Jak ludzie przestaną wymagać cudów to i handlarze nie będą cudów oferować. U nas kupujący popadają w skrajności albo szukają jak najmłodszego samochodu za najniższe pieniądze (tani i dobry) albo myślą, że jak zapłacą dużo to będzie dobrze.

    A SA jeśli będzie ludzi robić regularnie w balona to się w końcu zemści i mit upadnie. Jak widać narazie chętni są, bo żeby wystawić 156 z 2002 r. za 24900 to naprawdę szczena opada (i klient się zapewne znajdzie).
    Były:

    159 1.9 JTDM 2006
    156 2.4JTD 2002

  6. #176
    Tomas
    Gość

    Domyślnie

    Szkoda że tam w super-alfie są same diesle , bo zasilanie rosołem alfy jakoś do mnie nie trafia . Natomiast co do stanu aut na pierwszy rzut oka wyglądają dobrze , co do stanu rzeczywistego nie wypowiadam się - za daleko mieszkam .

  7. #177
    superalfa.pl
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał Rolin Zobacz post
    To teraz trochę od siebie. Miałem okazję kupić swoją Alfę w „superkomisie”. Podobno znawcy Alfy – w końcu zajmują się tylko tą marką. Niestety nie miałem do czynienia wcześniej z modelem 166 i w pewnych sprawach byłem po prostu zielony, na szczęście teraz jest inaczej. Kiedy oglądałem samochód z okolic paska micro wydobywało się piszczenie, wrażenie że pasek stary i trzeba wymienić. Pan przy mnie polewał pasek wodą, bo może ustanie. Jak się potem okazało rolka napinacza wzięła sobie urlop (mając choć podstawową wiedzę odnośnie bolączek tego auta wiadomo co tak charakterystycznie piszczy – wnioski pozostawiam Wam). Następnie przednie górne wahacze, pan mechanik wymieniał na nich gumy. Wahacze musiałem wymienić na dzień dobry. Zbieżność oczywiście była zrobiona, ale chyba przez piekarza, jak się okazało wszystkie nastawy auta były mocno rozjechane (tak, zawsze można powiedzieć że nie odpowiada się za pracę mechanika – ponownie wnioski pozostawiam Wam). W aucie było niepalone, jak z resztą w każdym stojącym u nich na placu. Zapalniczka wsadzona nowa, a po wyjęciu popielniczki oraz po zdjęciu plastiku, tego z mieszkiem od lewarka zgadnijcie co znalazłem. Tak, to co myślicie, popiół z papierosów. Z reszta gniazdo zapalniczki w środku ewidentnie przypalone zapalniczką z pozostałościami po papierosie. Ale to pewnie tylko takie małe niedopatrzenie przy sprzątaniu auta –wnioski?. Najlepsze teraz, jak przyjechałem po auto to akumulator razem z rolką pojechał na urlop. Co Pan na to? „A, jak auto było na myjni to pewnie muzyki słuchali i akumulator rozładowali, ciągle im powtarzam ,żeby tak nie robili a oni swoje”. W domu naładowałem akumulator, wytrzymał chwilę, potem znowu itd. A potem pojechałem zrobić test i jak się okazało akumulator ma przerwę na celach i mogę go sobie zabrać do ogródka i zakopać na pamiątkę dla potomnych. Ciekawe ile razy musiał go Pan ładować – kolejne wnioski? Jak kupowałem auto to świeciła się kontrolka spalonej żarówki, Pan mówi że tylko żarówki trzeba posprawdzać i zgaśnie. Okazało się, że z jakiejś przyczyny nie działa poziomowanie ksenonów (kontrolka też wtedy świeci). Wyczaiłem to jak w czasie jazdy nocą światła świeciły dwa mety przed autem- temat dobrze znany nie tylko znawca Alfy.. Dalej, Pan powiedział że wymienił opony bo stare huczały. Tak, tak, huczało łożysko które trzeba było zaraz wymienić. A i stwierdzenie co huczy okazało się aż tak trudne że należało podnieść auto i zakręcić każdym kołem po kolei… W aucie miał być zrobiony przegląd, wymieniony rozrząd. Dostałem w bagażniku części i zniżkę na zrobienie przeglądu – pozostawiam do własnej oceny. Do tego auto okazało się być malowane, czyżby miernik grubości lakieru akurat się zepsuł…?

    Nic więcej nie powiem, proszę tego nie traktować jako jakieś nagonki. Kto chce to sobie przeczyta i sam wyciągnie wnioski. Ja opisuję tutaj tylko swój przypadek (może przypadek może wypadek). Wiem że zaraz ktoś powie „widziały gały co brały”, ale gały nie widziały wszystkiego od razu bo nie mogły.

    Pozdrawiam
    R
    Ręce opadają do samej ziemi
    Człowieku pytałem czy zrobić przegląd, bo tak już tuptałeś nogami, że na nic nie było czasu, dostałem odpowiedź"nie sam sobie zrobię w garażu”, więc dałem wszystkie części i było ok teraz nagle, że miał być przegląd zrobiony.
    teraz tak, w którym moim ogłoszeniu piszę, że w aucie nie było palone???
    że auto było lakierowane no trudno żeby auto przez 8 lat w stodole stało przykryte sianem. Czy to auto było powypadkowe? Nie!!! Ale że było malowane to i owo to już przecież katastrofa.
    Trudno żeby z okolic paska mikro nie wydobywał się jakiś dźwięk skoro nie został zrobiony przegląd, przy którym zawsze wymieniam pasek na nowy, jeśli coś piszczy brniemy dalej to proste.
    Wiem, że najlepiej jak bym wkładał do auta nowe części takie jak silnik skrzynie i inne, ale pewnie problem by się wtedy pojawił,”bo auto było malowane albo akumulator padł"
    Szkoda gadać
    Rozumiem jak by silnik padł, skrzynia się posypała, ale człowieku jakaś rolka, akumulator, i jakieś mało znaczące duperele i robisz taką aferę?
    Mam nadzieję, że następne twoje auto to będzie super bryka, do której nie będziesz nic dokładał przez długie lata
    pzdr

    PS
    Do admina forum: bardzo proszę o usunięcie mojego konta z forum
    Z góry dziękuję

    http://www.forum.alfaholicy.org/mito...a_pytanek.html
    a tu proszę wasz kolega nie handlarz sprzedaje swoją 159 i tacy jesteście wszyscy święci i idealni?
    trochę samokrytyki

    ---------- Post dodany o godzinie 01:40 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 00:49 ----------

    Cytat Napisał A.Krystian Zobacz post
    To nie jest argument tylko podstawa sukcesu w handlu. Jak w TV reklamują proszek, że usunie każde plamy albo szampon zwalczy łupież od ręki to uwierzysz ?

    Jak ludzie przestaną wymagać cudów to i handlarze nie będą cudów oferować. U nas kupujący popadają w skrajności albo szukają jak najmłodszego samochodu za najniższe pieniądze (tani i dobry) albo myślą, że jak zapłacą dużo to będzie dobrze.

    A SA jeśli będzie ludzi robić regularnie w balona to się w końcu zemści i mit upadnie. Jak widać narazie chętni są, bo żeby wystawić 156 z 2002 r. za 24900 to naprawdę szczena opada (i klient się zapewne znajdzie).
    Widzę kolego, że trochę siedzisz w temacie, więc poruszę temat wystawionej 156 przy której ci szczena opada
    Za auto zapłaciłem 3500 euro, czyli 14000 PLN do tego dochodzi transport(moje wszystkie auta jadą na kołach) 2000 PLN, rejestracja i tu ci może przypomnę, że od pojemności powyżej 2 litrów jest akcyza 18,6%!!! więc całość wyjdzie około 3000 PLN z recyklingiem do tego jest wykonany przegląd w ASO na kwotę 1500 PLN i małe poprawki w zawieszeniu około 700 sumując to wszystko daje kwotę około 21000 PLN i wiadomo, że trzeba coś jeszcze klientowi opuścić, bo tak wypada do tego jeszcze muszę zapłacić podatek VAT i podatek dochodowy od marży, czyli od różnicy między fakturą zakupu a fakturą sprzedaży, czy dalej uważasz, że szczena opada?
    I to, co najważniejsze auto ma 8 lat i żaden, ale to żaden element nie był malowany i ma bardzo mały udokumentowany przebieg i dalej uważasz, że nawet cena za takie auto 24000 PLN to jest dużo?
    To jest jak najbardziej normalna cena za dobry samochód a nie za kupę złomu, jakich w internecie pełno
    Ostatnio edytowane przez superalfa.pl ; 01-09-2010 o 23:54

  8. #178
    Użytkownik Romeo Avatar twardy
    Dołączył
    11 2008
    Mieszka w
    Bielawa/Wroc
    Auto
    Była 156 20V, chwilowo jakieś Mitsu
    Postów
    1,765

    Domyślnie

    Cytat Napisał superalfa.pl Zobacz post
    Rozumiem jak by silnik padł, skrzynia się posypała [...]
    Na kogo wypadnie, na tego bęc: http://www.forum.alfaholicy.org/foru...tml#post327773


  9. #179
    Użytkownik Rowerzysta Avatar Rolin
    Dołączył
    01 2009
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Auto
    była AR 166 2.4JTD CF3
    Postów
    371

    Domyślnie

    heh, zostawiłem zaliczkę i czekałem tydzień na dokumenty. Dostałem auto na niemieckich tablicach i bez przeglądu. Rzeczywiście u diagnostów trzeba się zapisywać jak u lekarza - przynajmniej pół roku do przodu. To co opisałem to moja przygoda z superalfą. A opisane usterki były dobrze znane sprzedającemu - to dla tych którzy mają zamiar tam kupić auto. Nie uważam bynajmniej że dzieją się tam jakieś przekręty itp, ale komis to zawsze komis , nie autosalon jakby się to mogło niektórym tu wydawać.

    A konto można usunąć samemu.

    Pozdrawiam

  10. #180
    Administrator Quadrifoglio Verde Avatar Piotriix
    Dołączył
    10 2005
    Mieszka w
    PL
    Auto
    Alfa psuje się w dniu zakupu i ten stan trwa aż do dnia sprzedaży.
    Postów
    7,535

    Domyślnie

    Cytat Napisał A.Krystian Zobacz post
    Jak ludzie przestaną wymagać cudów to i handlarze nie będą cudów oferować. U nas kupujący popadają w skrajności albo szukają jak najmłodszego samochodu za najniższe pieniądze (tani i dobry) albo myślą, że jak zapłacą dużo to będzie dobrze.
    Dokładnie tak jest
    Szukałem 147 w dieslu,pochodziłem sobie po komisach przebiegi przeważnie ok 130 do 190 tyś za 10 latka.
    Sprowadzane przeważnie z Beneluxu,w dobie internetu ogladam ogłoszenia na pogańskich stronach.Tam przebiegi conajmniej o 100tyś wyższe i cena prawie jak w Polsce albo wyższa.
    Rodzi się pytanie czego oczekuję za ten rocznik i za te pieniądze.Odp.CUDU.
    No i skoro jest zapotrzebowanie na cud to sprzedawca nam go daje.
    My prosimy o ten cud.
    Dziwne ale jak kupujemy samochód to tracimy zdrowy rozsądek.
    Czy to wina handlarzy?
    Moim zdaniem są tak samo winni jak klienci.
    My nie chcemy prawdy bo jest jak obuchem w łeb,bolesna.
    Czy gdyby komisant bez cukrowania przedstawił nam stan faktyczny auta sprzedałby by go?
    Raczej nie!
    Takie są fakty .
    Aby rozwiać spekulacje to superalfa ani mi nie płaci ani też nie płaci na forum.
    Kto chce szuka sposobu,
    kto nie chce szuka powodu.
    155 V6 LPG-163 KM-była
    156 V6 LPG-190 KM-była
    147 2.0TS 150 KM Selespeed LPG.-była
    166 2.0 V6 TB -215 KM- LPG-była
    Giulietta 1.4 TB -207KM -LPG -jest

    Lancia Delta 1.8 TBI 283KM -jest

Podobne wątki

  1. Moja przygoda z tylnymi szybami i wielki problem
    Utworzone przez rudkowski93 w dziale 147
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 29-10-2015, 12:45
  2. Moja przygoda z GTV6
    Utworzone przez Wucio w dziale Transaxle
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 07-04-2012, 16:31
  3. Moja przygoda z CINSOFT
    Utworzone przez KULI w dziale Tuning mechaniczny
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 13-02-2011, 15:52
  4. Moja przygoda z drogowcami [PORADA REQ]
    Utworzone przez deevee w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 35
    Ostatni post / autor: 11-12-2009, 20:49
  5. [156] Moja przygoda z AR
    Utworzone przez ziomster w dziale 156
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 26-08-2008, 08:34

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory