Przeczytałem cały temat i podoba mi się, że fajnie potraficie doradzić, macie ciekawe promocje dla Alfaholików. Powoli przymierzam się też do złożenia zamówienia, prosiłbym więc o uwzględnienie rabatów dla konta Mask na Waszej www
Trochę kosmetyków już mam i używam, ale cały czas poszukuję lepszych, ciekawszych i prostszych rozwiązań
1. Obecnie używałem Meguiar's Ultimate Liquid Wax, czyli chyba najdroższy wosk do Megsa, dobry jest, ale kusi mnie bardziej trwała ochrona i celuję w CarPro cQuartz, czyli powłokę kwarcową. Powierzchnię zamierzam przygotować przez glinkowanie i IPA. Wystarczy?
Potem raz na miesiąc planuję użyć Reload dla podkreślenia głębi czarnego koloru. W razie potrzeby, dla szybkiego "odkurzenia" lakieru jakiś inny Quick Detailer (np. taki jak mam teraz od Megsa - bardzo szybki i przyjemny w użyciu).
Czy jeszcze coś więcej do szczęścia przy lakierze będę potrzebował?(Myślę ewentualnie jeszcze nad IronX, żeby wyczyścić felgi, nadkola, progi i dół drzwi po zimie)
2. Inną kwestią jest jeszcze fakt, że gdzieniegdzie na lakierze mam widoczne jakieś mikroryski. SwirlX Megsa nic nie zmienił w tej kwestii - kasa wyrzucona w błoto. Czym można by je zniwelować? Chciałbym to zrobić przed oczywiście przed powłoką cQuartz.
3. Co polecacie do bieżącego czyszczenia felg i ich zabezpieczania?
Czytałem trochę na ten temat i do bieżącego czyszczenia podobno niezły jest CarLack68 Wheel Cleaner? Zależy mi na tym, żeby aplikacja była prosta - spryskać i spłukać, bez szorowania czy bawienia się pędzelkiem - a przy tym, żeby nie ruszyło ewentualnej powłoki woskowej na felgach
Jeśli chodzi o woskowanie felg, to Poorboy's World Wheel Sealant jest dobrym pomysłem? Może jakieś inne propozycje jeszcze? Ma być dobry i trwały
4. Szyby.
Podobno świetny do mycia szyb jest Nielsen Blue (i tani). Widziałem jednak gdzieś polecany zestaw do czyszczenia i zabezpieczenia szyb CarLack68 Glass Sealing Kit. Wiecie coś na jego temat? W ofercie go nie widzę.
5. Opony.
Poszukiwany dobry, wydajny, trwały i niezbyt uciążliwy w aplikacji preparat
6. Skóry.
Są u mnie w bardzo dobrym stanie, ale mają na tylnej kanapie trochę lekkich zadrapań. Gdzieś widziałem balsam koloryzujący:
http://klinikaskory.pl/index.php?pag...hk=1&Itemid=29
Daje coś takiego radę? Nie będzie jakichś ciemniejszych plam, przebarwień?
Mam specyfik od Megsa, który bardzo dobrze odświeża, pięknie pachnie, ale niezbyt czyści (a miało być 2w1). W zagłębieniach skóry widać trochę brudu. Co polecicie?
Ogólnie rzecz biorąc to nie mam doświadczenia w detailingu, więc wszystkie podpowiedzi i porady mile widziane. Mój zeszłoroczny arsenał wyglądał tak:
Meguiar's Ultimate Liquid Wax, Smooth Surface Clay Kit (glinka i Quik detailer), Microfiber Wash Mitt, jakieś pady gąbczaste i nie tylko, microfibry, ręcznik do osuszania, Megs GoldClass Rich Leather do skóry (uwielbiam go za świetny zapach i odświeżenie skóry, ale jednak czyścić to on nie czyści), Interior Detailer Cleaner i wspomniany też SwirlX.
Nie mam wolnego czasu na tyle, żeby co tydzień siedzieć i pucować auto, raz na jakiś czas chciałbym zrobić coś porządnie, żeby efekt był na dłużej - dlatego też szukam kosmetyków raczej z dość wysokiej półki (tak przynajmniej sądzę ^^) Do dyspozycji mam garaż, więc mycie auta odbywa się wyłącznie na myjniach samoobsługowych.
Jak tak patrzę, to znowu wydam fortunę na kosmetyki, ale czego się nie robi dla Belli![]()