Nadal nie rozumiesz? A co z nieprzejechanymi kilometrami? Bo się "nie dało"?
Wyższe opłaty za superchargery też wliczałeś? A jak powstaną jeszcze szybsze megachargery, które będą jeszcze droższe, ale przybliżą znów funkcjonalność do zwykłej beznyny, to też wliczysz ich koszt? Czy powiesz, że każdy się może przecież ładować w domu?
Idąc tym tokiem myślenia, najlepszy komputer to kalkulator na baterie słoneczne.
Zero zużycia energii. Najlepsza wydajność energetyczna!