Ten błąd to raczej z przgrzania płynu. Nie wiem, czy to będzie wina czujnika. Po wymianie się okaże.
Chyba będziesz musiał poszukać przyczyny tak wysokiej temperatury.
Ten błąd to raczej z przgrzania płynu. Nie wiem, czy to będzie wina czujnika. Po wymianie się okaże.
Chyba będziesz musiał poszukać przyczyny tak wysokiej temperatury.
Wentylator Ci się nie włączył?
Okazało się, że nie działa 1-wszy bieg wentylatora. Właśnie to naprawiam.
Czy możecie looknąć u siebie czy przekaźnik w czerwonym koszyczku, ten przed akusem po włączeniu zapłonu jest już aktywny? Bo u mnie nie zwiera, dopiero po odpaleniu silnika jest aktywny.
Ostatnio edytowane przez ArturR_1975 ; 21-03-2014 o 16:06
W trasie temp 90st, spada i podnosi się, czyli wszystko OK. Czujnik był uwalony.
Odpalanie olewam sobie. Wszystko co można było zrobić zrobiłem. Dziękuję wam za okazałą pomoc i poświęcony czas.
Pisałem, że nie zajmuję sobie tym głowy, że olewam, ale ręce same wzięły się do pracy
Kochani czy przyczyną tego zjawiska mógłbyć rozrusznik?
9:24 rano odpalam Alfe i nie załapuje: nie próbowałem aż złapie, nie odpalałem do końca. Zakasałem rękawy, odłączyłem aku, wymontowałem kolektor ssący aby zerknąć na instalację elektryczną, czy nic nie jest pozrywane lub nadszarpnięte i wcześniej nie zauważyłem, że prawie wszystko mam upaćkane olejem. Szmatka w ruch i czyszczenie maxymalne.
Po nitce do kłębka: rozrusznik również był uwalony w oleju. Po wykręceniu go i rozkręceniu, wewnątrz były ślady oleju. Nie było sensu go czyścić (przynajmniej nie teraz) i wymieniłem go na mój poprzedni, którego rok temu wymieniałem. Oczywiście wszystkie zębatki wewnątrz wcześniej przesmarowałem smarem bo głośno kręcił no i dzisiaj go zamontowałem.
Poskładałem wszystko elegancko do kupy i z głową zwieszoną odpaliłem silnik. Zapalił od strzału, rozrusznik zakręcił ze świstem jak to w Alfach a silnik nawet się nie zająknął!! tylko przeszedł na ssanie. Gęba mi się uśmiechnęła jak nigdyOtworzyłem drzwi aby poniuchać czy nie śmierdzi bęzyną jak to zawsze bywało i był tylko zapach czystych spalin.
Szczerze nie wiem czy problemem był rozrusznik, ale za godzinkę znów pójdę go odpalić aby się upewnić czy czar nie prysł![]()
A jak oceniasz pracę rozrusznika przed jego demontażem? Jeśli przedtem również kręcił żwawo to raczej jest mało prawdopodobne, aby mógł być powodem trudności w uruchamianiu silnika.
Na filmiku było słychać że kręcił raczej przyzwoicie, więc to chyba nie to.
Ale z drugiej strony nie można wykluczyć jakiegoś przebicia spowodowanego przez olej. Niby czysty nie przewodzi prądu ale....
Jak gniazdo świecy jest zalane olejem to też Alfa wariuje.
Niestety. To by było piękne aby było prawdziwe, myślę dalej ;-) Myślę, że powodem idealnego zapalania było wypięcie aku z instalacji na czas czyszczenia przewodów itd. Ciekaw jestem co to broi w instalacji.
Mógłby ktoś prawdzić, ten kto ma TS-a czy przekaźnik w czerwonej podstawce jest aktywny po włączeniu zapłonu?