Dziękuję, ale z francuskim u mnie nie najlepiej. Jeden kolega podesłał mi niemiecki, sam też takowy znalazłem... i z tym trochę lepiej, ale nadal poszukuje polskiego.
Kurcze, nie myślałem, że będzie to takie trudne![]()
Dziękuję, ale z francuskim u mnie nie najlepiej. Jeden kolega podesłał mi niemiecki, sam też takowy znalazłem... i z tym trochę lepiej, ale nadal poszukuje polskiego.
Kurcze, nie myślałem, że będzie to takie trudne![]()
Witam ,
Od pewnego czasu rozglądam się za alfą ( moja pierwsza) do wydania około 40 tys więc najpewniej 159 ( na brere chyba ciut mało ?) silnik jaki mnie interesuje to 2,4 jtdm , podpowiedzcie jaki rocznik w tych pieniądzach mogę dostać ? Widziałem ostatnio 159 w wersji TI no i wrażenie zrobiła na mnie piorunujące , czy w tych pieniądzach jest szansa na dostanie takiej wersji ?
Pozdrawiam
witam, możecie rzucić okiem na ten egzemplarz: http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-sal...C26891648.html
z góry dzięki za pomoc.
poogladaj nasz forumowy Bazar tam jest kilka a jak masz nie daleko do Krakowa to na Bazarze sa tez oferty od kolegi klubowego Tomek_KRK
- - - Updated - - -
a to przeczytales
Niniejsze ogłoszenie jest wyłącznie informacją handlową i nie stanowi oferty w myśl
art. 66, § 1. Kodeksu Cywilnego. Sprzedający nie odpowiada za ewentualne błędy lub nieaktualność ogłoszenia.
Tak na szybko mi sie rzuca:
- brak emblematu na prawym przednim błotniku, ale to o niczym nie świadczy
- pod korkiem oleju chyba brakuje jakiejś uszczelki, albo mnie się wydaje...
- to co mnie najbardziej zastanawia: podawany przebieg: 167kkm a na obudowie pod maską napis, że rozrząd wymieniono rok temu przy przebiegu... 165400- znaczy co? Cały rok stało? dlaczego?
Generalnie jak masz blisko, można zobaczyć, jak daleko to niekoniecznie. Tak prywatnie i szczerze Ci powiem, nie kupuj 159 w tych pieniądzach. Sam taką kupiłem i niestety mam co w niej robić, a ze 4tys już wsadziłem. Warto dołożyć i kupić coś na prawde sprawdzonego, jak np. autka od Tomka z Krakowa. To nie jest tanie w utrzymaniu auto i tutaj myślenie typu: to się zrobi, tamto się zrobi wychodzi zwyczajnie zaskakująco drogo.
dzięki wielkie za pomoc, chyba trzeba będzie darować sobie to "cudo"pozdrawiam.
jak to mawiają.. na dwoje babka wróżyła..
z jednej strony fajnie kupić zadbane auto używane.. ale to zawsze będzie auto używane i coś zawsze będzie do roboty..
ale z drugiej strony jeśli masz do kupienia auto w dobrej cenie, w którym jest trochę roboty, to przynajmniej wiesz że zostało to zrobione (jak już zrobisz po zakupie)..
i de facto może wyjść podobna cena końcowa w obu przypadkach z tą różnicą, że masz pewność co do wymienionych części..
wybór należy do kupujących..
fakt zakup autka>>> sam szukam? poprzedniego autka szukałem 5 miesięcy jakos tak kupiłem od handlarza !!!!!! trzy lata bez problemowej jazdy wymieniłem tarcze klocki końcówki drążków zapłaciłem więcej niz stała cena ( dla ciekawych był to peugeot 407 ) ale byłem cierpliwy jak sa pewne autka ktos poleca warto sie zastanowić napisane bez ładu składu ale cos w tym jest![]()
Ostatnio edytowane przez maxit1 ; 07-12-2012 o 10:38