"Alfa Romeo ma wszystko, czego potrzebuje: rzesze rozmontowanych emocjonalnie fanów..."
"Od takiej marki jak Alfa Romeo oczekujemy wysmakowanych detali, które zamieniają zwykłą czynność prowadzenia samochodu w celebrację kontroli nad maszyną"
"Alfa Romeo ma wszystko, czego potrzebuje: rzesze rozmontowanych emocjonalnie fanów..."
"Od takiej marki jak Alfa Romeo oczekujemy wysmakowanych detali, które zamieniają zwykłą czynność prowadzenia samochodu w celebrację kontroli nad maszyną"
Jasne, zgadzam się z Tobą. Ale nawet Tomek z Krakowa oferuje 159 z 2008r. za +/- 36 000 PLN. A raczej spora część forumowiczów jeżdżących autami od niego potwierdzi ich stan i bezwypadkową przeszłość.
A jeszcze co do emblematu z tyłu- srebrne (a nie czerwone) "m" nie oznacza, że emblemat był wymieniany. Bardzo często lakier schodzi, podobnie jak na logach. U mnie "m" też jest srebrne (przy 2.4).
Scyzoryk mi się w kieszeni otwiera jak czytam te opisy handlowców. Kolejny ideał do kupienia za żadne pieniądze. Nawet ma dvd! I telewizor!!!!
Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2
Myszkin z ta zasada to wcale nie musi tak byc, ze trzeba wydac najpierw full $ zeby auto bylo zadbane i nie "inwestowac" pozniej, a jak sie wyda malo to bedzie zonk.
Mozna przeplacic za podpicowany szrot tak samo jak kupic tani szrot i przeplacic pozniej przy naprawach...
Mozna tez trafic na drogi, zadbany full wypas, a potem i tak miec drogi serwis.
Granica cenowa musi byc oczywiscie ponizej ktorej zapala sie lampka kontrolna...
Zasada powinna byc czujnosc, swiadomosc kosztow utrzymania i serwisu danego modelu oraz przede wszystkim kupno auta ze sprawdzonych zrodel.
Z drugiej strony wiadomo ze nikt zdrowo myslacy nie sprzeda doinwestowanego auta za smieszne pieniadze.
Okazji nie ma i tyle.
Ostatnio edytowane przez szewi ; 12-12-2012 o 11:21
www.5turbo.com
Nowe natchnienie Promot 76/84
Nowsze Dallara F393
159 1.9 280 F40 inside
159 ti 2.4 210
Fiat Barchetta 131
Fiat Coupe 2.0 20VT 220
Niestety odnosnie okazji jestesmy żałosnym i naiwnym narodem, a że osób znających się na samochodach wbrew pozorom nie ma dużo takie rodzynki się sprzedają. To tak jak z cofaniem liczników... w mentalnosci Polaka jest że auta powyżej 200000 km nie kupi bo na pewno zużyte jest, ale już z cofnietym przebiegiem na 120000km 10 letniego passata jak najbardziej.
Dziękuję za odpowiedzi, facet powiedział że już sprzedana została... dziwne że aukcja widnieje jeszcze... To może podpowiecie gdzie warto się udać w okolicach warszawy lub lublina żeby kupić to autko za około 30tys z 2006-2007 roku, a może to nie realne jest :-)