Sama zmiana zapinek nie daje nic bo to się odkształca w miejscu niezależnym od położenia zaślepki względem miejsca mocowania. Poza tym te zapinki właśnie mają się łatwo łamać, żeby w razie wybuchu element tapicerki nie spowalniał reakcji poduszki, więc nie wymagaj od nich wielkiej wytrzymałości.
Tą przypadłość można samemu łatwo naprawić, wymontowując zaślepkę i podgrzewając od spodu opalarką strumieniem powietrza o temp około 200'C, lub mocną suszarką do włosów z niewielkiej odległości. Po wyprostowaniu należy ją szybko schłodzić wkładając np do zimniej wody, żeby tworzywo się Wam znów nie odkształciło. Ja tak robiłem w dwóch 156 i zawsze dawało efekt długofalowy.