W profilu jest 1998r... Do FL to chyba trochę dalego... może FL w tym wypadku znaczy First Line, albo auto należało do Ferdynanda Lipskiego z "Killera" on tam na papierośnicy też miał FL![]()
W profilu jest 1998r... Do FL to chyba trochę dalego... może FL w tym wypadku znaczy First Line, albo auto należało do Ferdynanda Lipskiego z "Killera" on tam na papierośnicy też miał FL![]()
Fl rozumiem face lifting? rok produkcji 98, ale nie wiem czy dobrze myśle, to w 2003 przecież mogła przejsc FL? Bo jesli chodzi o wygląd to przód różni sie od innych z tego rocznika. Jutro wrzuce foto to sami ocenicie, mam nadzieje że nie nadziallem sie znów na auto modyfikowane przez jakiegoś laika.
Nie jest to przypadkiem auto w takim niebieskawym kameleonie? bo widziałem taką do sprzedania auto z przed FL ale przód zmieniony na ten po FL
Jeśli zadbana to czemu nie. Pare osób na tym foru chętnie by nabyła taka chybrydeTylko jak szukasz pomocy to posługuj sie oznaczeniem z przed FL bo takie masz bebechy a tylko przod po LF.
Nie jestem wielkim ekspertem ale jestem mądry i tyle wystarczy : > żeby po tym co czytałem już o zawieszeniu, to należy bardzo spokojnie zbadać krok po kroku przyczynę i nie jechać na ustawianie zbieżności kół bez wiedzy co do przyczyny ... bo ponoć ustawienie zbieżności bez zmian w ustawieniu zawieszenia (np. wymiana tulei albo regulacja bodajże wahaczy) nic nie da a może pogorszyć sprawę ... ja bym zaczął od sprawdzenia czy ścięte są opony, następnie na oko sprawdzenie jak stoją koła a później jak nic nie będzie wiadomo, to zapewne wizyta u osoby która zna się na tego typu zawieszeniach
napisz skąd jesteś, w tedy może koledzy z " sąsiedztwa" się też będą trochę angażować, i poszukaj ogarniętego mechaniora - to znaczy takiego co to widział coś więcej niż VW i Ople. Co do tylnego zawiasu to żeby je sprawdzić nie wystarczy łapka i podnośnik - jest tam za dużo klamotów żeby to łatwo i bezbłędnie sprawdzić - ja miałem tak, że przy przejeżdżaniu przez studzienki szarpało tyłem jak bym miał Trolla za sobą - mechanior pod lewarował auto posprawdzał i dla niego było OK. Ale ja się uparłem i rozebrał jedną stronę i okazało się, że do wymiany tuleje w dużym wahaczu. Powtórzę to któryś raz że dałem te wahacze do pod poznańskiego REGUM-u ( wymieniłem jeszcze amortyzatory) i 90tyś spokoju i zero problemów.
Autko z przodu wygląda tak, więc nie wiem co myśleć:
Ja sie nic nie moge dopatrzyć, dołączam zdjęcia może wy zobaczycie jakiś problem z oponami, według mnie jest ok.
woj. opolskie, jeśli ktoś sie zna albo kogoś zna prosze pisać tu lub w prywatnej wiadomości.
No to już teraz nie wiem, planowałem jutro podjechać na stacje diagnostyczną sprawdzić amortyzatory itp, a potem ustawić tą zbieżność.
mikell0 ile kosztowała Cie taka usługa? bo co prawda na studzienkach nie odczuwam tego prawie wogóle, ale jak już wjade na jakąś droge typu ~~~~ , to wyraźnie to czuć.