Ja oglądałem te Alfy z Siedlec i Łukowa. To z Siedlec cofane, sprzedający wzbraniał się przed komputerem, ale ja uparłem się i sprawdziłem go. Przebieg zbity o 100tyś kilometrów. Zresztą bity z tyłu, a zderzak wzięty chyba ze szrotu. Nigdy auta od handlarza.
Łuków to hochsztapler i tyle. Omijać szerokim łukiem![]()