Nie no artykuł mówi jasno że takie wersje wychodziły różniły się dokładnie niczym, poza zostawieniem 1400e w salonie przez właściciela. Alfa Romeo to taka ciekawa marka. Wielu użytkowników lubi czuć się wyjątkowymi dlatego że jeździ właśnie takim wozem a nie innym. Tutaj mamy sposób żeby poczuć się jeszcze bardziej wyjątkowo. Zostawiamy w salonie 1400e i nabywamy BLACK EDITION. Jesteśmy jeszcze bardziej wyjątkowi niż Ci którzy jeżdżą zwykłymi czarnymi wersjami!
Oczywiście na rynku wtórnym ta wersja nie ma żadnego znaczenia, ponieważ są ważniejsze rzeczy, ale zawsze jest to jakiś chwyt dzięki któremu handlarz może złapać kupca.