Jak się wyrobię, to może wpadnę na PKN-y w czwartek.
Alfa Romeo Giulia Business 200 KM 2021
Peugeot 308 SW 1.2 130 KM 2019
Były: Renault Clio I 1.2, Peugeot 307 SW 1.6 110 KM, AR 147 1.6 TS 105 KM, Giulietta 1.4 MA 170 KM, Giulietta 1.4 MA 150 KM, Alfa Romeo 75 2.0 TS
Foltyn jest fajną stacją diagnostyczną jeśli o takie coś chodzi:
https://www.google.pl/maps/@52.37049...KooEaGP1Jw!2e0
O ile z Alfą problemu nie miałem, bo to dobre auta i się nie psująto poprzednio miałem Clio, w którym ręczny prawie wcale nie łapał, spaliny były nieprawidłowe, olej się lał że z miską można było podchodzić od spodu, zawieszenie siadało i inne pierdoły - w jakimś ASO wzięli kasę za przegląd i wytknęli mi te błędy, nie dając przeglądu, jeszcze diagnosta z wielką łaską nie zabrał mi dowodu a mówił że powinien :? Pojechałem do Norauto, zrobili kosztorys napraw, jakieś 80% wartości auta, na szczęście koleś podliczający mi części wspomniał o Foltyn'ie, powiedział że jakbym nawet z autem na lawecie bez przodu podjechał to i by podbili (chyba żartował, prawda?). Auto przeszło przegląd bez problemu, diagnosta tylko mi powiedział co jest nie tak i co najlepiej zrobić zaraz (przy okazji wykrył mi usterkę gazu która powodowała o wiele większe spalanie a której nie mogłem odnaleźć...). Od wtedy zawsze tam jeżdżę.
Nie no, wzorcowa stacja... Brawo dla diagnosty.
Alfa Romeo Giulia Business 200 KM 2021
Peugeot 308 SW 1.2 130 KM 2019
Były: Renault Clio I 1.2, Peugeot 307 SW 1.6 110 KM, AR 147 1.6 TS 105 KM, Giulietta 1.4 MA 170 KM, Giulietta 1.4 MA 150 KM, Alfa Romeo 75 2.0 TS
Wiesz, gościu może wie że jakiegoś super sprzętu do kontroli nie ma żeby przyjeżdżały auta za 30 tysięcy i wyżej a często tak jak ja i wy chcemy żeby auto było dobrze przetrzepane.
Więc przepuszcza auta z mankamentami, kasę bierze i interes się kręci. Proste
~ taka była piękna ! :C
No chyba o to chodzi. Jakby ktoś przyjechał autem za 30 czy 50 tys. to pewnie by sprawdził je konkretnie.
Ale że te clio było warte ~2500 zł i wtedy miałem status studenta, no to nie bardzo mogłem sobie pozwolić wydać 100 czy 200 zł miesięcznie na nie. A praktycznie patrząc na sprawę, to ręczny zawsze trzymał mimo że nie potrafił zatrzymać toczących się kół, poza tym można zawsze zostawić na biegu i też się auto zatrzyma.
Reszta tylko powodowała dyskomfort podróży, ale auto i tak więcej jak 90 nie jechało.
Aha P.S. gdybyś chciał powiedzieć że w sytuacji ekstremalnej takie auto nie dałoby rady - powiem Ci że tu ważny jest kierowca. Tym autem, wtargnięcie rowerzysty na przy 90 km/h z drogi podporządkowanej. Przeciwległy pas, uślizg, kontra i wyprowadzenie na poboczu... Zaliczony jeden plastikowy słupek, 3 ryski na masce, nic poza tym...
Ostatnio edytowane przez adam.st ; 01-07-2014 o 13:37
Hmmm... Wczoraj byłem zrobić przegląd techniczny w Peżocie i ze względu na ograniczony czas podjechałem do Pol-Caru na Wierzbięcicach... Pan diagnosta miał opory z podbiciem mi przeglądu bo... W dowodzie jest 7 osób, a w bagażniku nie było dodatkowych 2 foteli (!!!). Nigdy nie było z tym problemu, no ale tutaj znalazło się niedopatrzenie. Ostatecznie dostałem stempelek z pouczeniem. Ale ja w sumie nie o tym...
Jak to na Wierzbięcicach, wszyscy byli solidnie znudzeni i ucinali sobie pogawędki, bo zbłąkany pies tam nawet nie zagląda. Mimo, że byłem u nich kilka razy po części, chyba zapomnieli, że mam 2 Alfy, więc czekając na zakończenie przeglądu dowiedziałem się, że wczoraj przyjechał "jakiś cwaniak" białą Giuliettą ("biała Alfa, to się domyślacie, co za gość") na wymianę żarówki i panowie się 40 minut napracowali, żeby wymienić. Jeden z pracowników zauważył słusznie, że polityka firmy jest bez sensu i "tym z Alfy to trzeba 100 zł na wejście przywalić, żeby z głupotami nie przyjeżdżali", "bo na tych z Alfami to trzeba uważać", gdyż "są tacy bardzo ważni, bo Alfą jeżdżą". Kierowca Alfy oczywiście okazał się "artystą" - "miał jakieś sztalugi i płótna w bagażniku". Wiadomo więc, że taki ktoś nie będzie sprawdzał poziomu oleju na bagnecie, który okazał się być suchy. Wywołało to u panów kolejną salwę śmiechu i komentarzy, wiadomo, że "taki z Alfy to pod maskę nie będzie zaglądał, bo po co oleju dolewać". Tłumaczenie właściciela, że był w serwisie w lutym, więc nie sprawdzał też nie trafiło w gusta obsługi, bo przecież jest wrzesień. Tłumaczenie jak tłumaczenie, ja sprawdzam częściej, ale u mnie nie ubywa w zasadzie ani kropli, więc o gruby zakład mógłbym iść, że w lutym w ASO nikt tego nie sprawdził.
Tak więc, Panie i Panowie, właścicielom Alf, szczególnie białych () odradzam wizyty na Wierzbięcicach, najwyraźniej jedynym akceptowalnym klientem jest emeryt właściciel Seicento, który przyjedzie i bardzo ładnie poprosi, a na koniec nie będzie miał żadnych pretensji.
Żeby nie było, jedną usługę tam wspominam bardzo miło (kupiłem żarówkę do 147 za jakieś 3 zł, ponieważ było ciemno, pracownik wpuścił mnie do serwisu, przyniósł jakiś klucz, pomógł wymienić i nie wziął ani złotówki), ale pozostałe to:
a/ telefon w sprawie uszczelki korka wlewu oleju do 75 - zostałem kompletnie zlany, sprawa załatwiona bezproblemowo na Gorzysława z dostawą na Wierzbięcice
b/ wymiana ramienia wycieraczki w Giulietcie - operacja zakończona sukcesem, ale trwało to chyba pół godziny (!), bo panowie biegali po serwisie i szukali ściągacza (w sumie było to nawet śmieszne, tylko że akurat się spieszyłem i średnio mi odpowiadało)
c/ pozostałe 2 albo 3 wizyty w sprawie zakupu części zakończone skargami do FAP i Pol-Caru (gdzieś mam nawet pismo od Prezesa z przeprosinami)
Niestety, dopóki serwisy Alfy będą się mieścić w dawnych Polmozbytach z pracownikami o mentalności nie zmienionej od głębokiej komuny, raczej nie ma się co spodziewać poprawy. Ostatnio byłem też w ASO Peugeota i jest to zwyczajnie przepaść. Niedawno wymienili w Poznaniu prawie 80% sieci dilerskiej (wyleciał między innymi Motomarket, który był chyba największym serwisem Peugeota w województwie) i poprawa jest widoczna. Może czas, żeby ktoś we Fiacie też zaczął myśleć... Z drugiej strony, przy takiej ofercie samochodów, jaką obecnie ma Fiat/Alfa, nie spodziewałbym się kolejki potencjalnych dilerów.
Żeby nie było wątpliwości - Wierzbięcice nie mają autoryzacji na Alfę, jest tylko salon Alfy i ASO Fiat-a, ale nie zmienia to faktu, że poziom obsługi powinien być przynajmniej na przyzwoitym poziomie.
Alfa Romeo Giulia Business 200 KM 2021
Peugeot 308 SW 1.2 130 KM 2019
Były: Renault Clio I 1.2, Peugeot 307 SW 1.6 110 KM, AR 147 1.6 TS 105 KM, Giulietta 1.4 MA 170 KM, Giulietta 1.4 MA 150 KM, Alfa Romeo 75 2.0 TS