Mam zagwostkę. Strasznie trzeszczo-świerszczy mi coś w panelu sufitowym, w części gdzie są przyciski i lampka. Wymontowywałem już to badziewie dwa razy, dokręciłem śrubki, poodginałem zaczepy, okleiłem plastikową nieckę w dachu taśmą żeby nie tarło i nic dalej to samo a nawet się nasila. Dźwięk ustaje w momencie kiedy nawet lekko docisnę plastik w miejscu gdzie są lampki. Pytanie jest takie czy jest tam coś co mogłoby się obluzować i daje taki dźwięk? Pytam zanim trzeci raz wyciągnę to ustrojstwo ale tym razem chyba odepnę kostki i zabiorę do domu do rozebrania. Pzdr.
Więc tak: zdemontujcie lampkę, poprawcie blaszki (trzeba je odgiąć, żeby lampka się lepiej sufitu trzymała). U mnie dodatkowo był problem z taką osłonką (rurką) od tych czerwonych diód, które podświetlają delikatnie konsolę. Kropelka siliconu i nastała cisza
Dwie takie rurki są.
![]()
Powyższy post został napisany przeze mnie i każde słowo dokładnie przemyślałem- jeśli czujesz się obrażony to znaczy, że albo nie rozumiesz co napisałem, albo osiągnąłem swój cel
"We have to love Alfa, it's the law!" - Richard "Hamster" Hammond
Zobaczę te rurki. Blaszki poodginałem i siedzi mocno. Mam wrażenie, że u mnie dotyczy to czegoś między żarówkami a tym plastikowym "kloszem". Jak delikatnie podepchnę palcem to przestaje trzeszczeć. No nic. Musze jutro wytargać i odpiąć kostki żeby zabrać to do domu i się pobawić. Pytanie: czy jeśli odpalę samochód bez tego ustrojstwa w suficie to jakieś błędy będzie wyświetlał (pomijając fakt braku możliwości otwarcia ze środka bagażnika i wyłączenia/włączenia czujników parkowania)? Pzdr.
Ok więc chyba sprawę załatwiłem. Po wytarganiu tego cholerstwa rozebrałem na czynniki pierwsze docierając do przycisków. Okazało się, że dwa z nich, bagażnika i czujników parkowania, są uszkodzone. Uszkodzeniu uległy takie malutkie, plastikowe, lekko elastyczne, wypustki, na których są przymocowane do panelu przycisków. Każdy z przycisków wisiał na jednej. Nie przeszkadzało to w ich działaniu ale nadmierna ruchomość mogła powodować, że uderzały o ścianki. Druga rzecz to to, że panel z przyciskami ma w środku plastikową poprzeczkę, która teoretycznie ma wchodzić w tą przezroczystą osłonę lampek. U mnie luźno to latało więc też mogło być przyczyną drgań i trzeszczeń. Całość naprawy wykonałem przy pomocy trzech kropli kleju KropelkaPrzykleiłem tą plastikową poprzeczkę żeby sztywno siedziała i przykleiłem te dwa oberwane zaczepy. Po złożeniu wszystko działa a przyciski chodzą fajnie sztywno i nie sprawiają wrażenia jakby luzem latały. Na razie w trakcie jazdy nie testowałem ale jeśli to nie poskutkuje to wg mnie nie ma innego źródła trzeszczenia i drżenia w tej okolicy (przynajmniej u mnie). Pzdr.
Koledzy czy środkowa żarówka to C10w jakiej długości ma być i czy ona idzie po canbusie?
BYŁ LEON by COMPSPORT
JEST ALFA 159 SW by TUNE-UP
Rozbierał ktoś lampkę tylną podsufitki? Chciałbym zdjąć ten plastik czołowy bo strasznie jest brudna w środku.
W instrukcji obsługi masz rysunek w którym miejscu zacząć demontaż żeby poszło.
Jeśli chodzi o wersje z dwoma lampkami nad tylnymi drzwiami(szyberdach) to wystarczy namierzyć taki karb (od strony kierunku jazdy) i wsadzić tam jakiś nieduży 3mm płaski tępy(żeby nie pokaleczyć podsufitki) wkrętak i docisnąć, a potem delikatnie podważyć.
Często komary i muszki lądują w tych lampach jak już wlecą pod podsufitkę.
Samochód jest czymś więcej niż naszą własnością, jest cząstką nas, naszą wizytówką. Można powiedzieć, że jak piękna kobieta, zegarek czy nóż jest to kolejna "biżuteria" dla prawdziwego faceta..
Alfa Romeo 159