
Napisał
michal_lc4
Po 8 latach mogą zardzewieć kielichy amortyzatora tak żeby się pourywały ??? No to niezłe przemyślenia, typowe dla sprzedawcy (bez urazy)
Wczoraj robiliśmy amory z tyłu w 20 letnim Nissanie Sunny, amory oryginalne jeszcze fabryczne, jakoś dużego śladu korozji na kielichach nie miały. Fakt że śruby mocujące do zwrotnicy trzeba było rozwiercać ale... a same amory jeszcze by pochodziły gdyby nie siadnięte sprężyny. Przypominam... 20letnie auto. Teraz to jest gówno nie części, zasyp chińskich tanich zamienników i nie ma znaczenia czy TRW czy jakaś Kayaba Srajaba. Ale zdrugiej strony produkcję takich części napędzają sami kupujący, chcieli by dużo i tanio... bardzo tanio. No to mają.