Chyba się zakochałem - Alfa 159

[Pucek-159]

Za 23 tyś najtańsze komisowe? Chyba za 17-18 tyś to komisowe, za 23 tyś to już sensowny egzemplarz z 2005-2006 roku... Nawet na forum można już kupić w tej cenie

Wysłane z Sony Xperia Z przy użyciu Taptalka

[dewos]

Najkorzystniej dla ciebie by było kupić auto od osoby prywatnej najlepiej z forum (nie chodzi mi o osoby które z 1/2 postami auto sprzedają bo to najczęściej handlarze którzy myślą ze tutaj uda im się sprzedać choć nie zawsze). Jeśli wydasz masę kasy w auto odpicowane nie dbane odrazu znienawidzisz przejrzyj forum i możliwe że coś znajdziesz niestety czasem trzeba poczekać ale będzie warto bo zakup pewnego auta jest lepszy niż oszczędność x tyś która później spędzi ci sen z powiek.

[shorty1988]

Z tym kupowaniem aut klubowych też różnie bywa niestety... Pamiętam jak nabyłem od zaufanego forumowicza Mitsubishi Eclipse - przez 1,5 roku wladowalem w niego grubo ponad 6tys zł a przy sprzedaży zapewniał że dbał itd.
Może za bardzo się napaliłem i nie wyłapałem wad auta. Na chwilę obecną nie wiem jeszcze kiedy będę kupował Alfe-najpierw muszę sprzedać swoją beemkę. Jedno wiem na pewno: nie będę spieszył się z kupnem, żeby nie zarazić się do marki i przekonać znajomych jak bardzo mylą się na jej temat :-)

[herbig]

To że dbał, mógł mówić prawdę. Pamiętaj że kupiłeś używane auto, w którym zawsze może coś wyjść do roboty, więc dla mnie takie gdybanie że coś tam musiałeś zrobić jest bez sensu. Chcesz nic nie pakować w auto przez dwa lata ? Jedź do salonu

[shorty1988]

Uwierz mi że mało za to auto nie dałem jak na tamte czasy...
Dla mnie jak ktoś pisze że dbał nie oznacza że mam bezawaryjnie jeździć przez 2 lata ale bez ukrytych wad które na "dzień dobry" kosztują grubo ponad 1tys zł a musi być naprawione.
Dla porównania: kupiłem E46 od prywatnej osoby i przez prawie 3lata uzytkowania wydałem na auto max 1000zl i były to elementy eksploatacyjne, chyba jest różnica prawda?

[herbig]

No racja, jak poprzedni właściciel coś ukrył przed Tobą to rozumiem. Z e46 widocznie dobrze trafiłeś, ale wg mnie dużo ją nie jeździłeś, bo te 1000 zł to jak napisałeś na same oleje i filtry. Obstawiam też że to raczej jest na PB.

[shorty1988]

Nie licze kosztów filtrów i oleju bo to podstawa. Beemke mam w dieselu akurat i zrobiłem nią ponad 35tys km. Nie wiem, może miałem szczęście przy kupnie po nieszczesnym Eclipsie ;-)

[abezus]

Ja tam odradzam zawsze kupno od forumowiczów, z prostego względu. Nie chodzi już o samych alfaholików tylko 90% forumowiczów na różnych forach nie ma pojęcia o samochodach są ślepo zapatrzeni w swoje cztery kółka przez co windują cenę nie znając tak naprawdę wad samochodu bo mają klapki na oczach. Reasumując nie ważne gdzie kupisz, ważne żeby robić to z głową, nie oczekiwać niemożliwego za niewielkie pieniądze (23 tyś zł to trochę za mało na 159) i SPRAWDZIĆ DOKŁADNIE samochód przed zakupem. Pamiętajmy ze forumowicz/klubowicz to taki sam człowiek jak reszta tylko trochę bardziej skupiony na danej marce niż inni.

[ris]

23 tyś zł to trochę za mało na 159

Też tak sądzę
Kupując za takie pieniądze możesz dołączyć do tych co nie witają sie na trasie po południu bo widzieli się juz rano w serwisie.

Dodano po 7 minutes:

Jak szukałem swojej alfy to znalazłem pięknie wypasioną z navi, elektrycznymi siedzeniami, rok 2007 pełna skóra za 26 tysiaków komis się zgodził obniżyć do 23 tysięcy po negocjacjach ale jak się dobrze przyglądnąłem to mi się odniechciało. Silnik zarzygany olejem sprzęgło przy ruszaniu miało jaiś stuk ( pewnie dwumas leżał i kwiczał) nie działały czujniki cofania i przebieg na liczniku jak zwykle 185 000 a na oko widać było że 350 000 km było nie wyjęte. Więc jak to mówią nie wszystko złoto co się świeci

[KRS]

Ja tam odradzam zawsze kupno od forumowiczów, z prostego względu. .

niektórzy forumowicze bowiem gazują auta, albo naprawiają je ze szwagrem w stodołach, bo oszczędzają
w tym sensie popieram Abezusa
od Abezusa auta nigdy bym nie kupił

są ślepo zapatrzeni w swoje cztery kółka przez co windują cenę nie znając tak naprawdę wad samochodu bo mają klapki na oczach. .

tak, to słuszne uwagi
na przykład nie dostrzegają, że ręczny nie działa, nie podnoszą się szyby, umyka płyn chłodniczy nie wiadomo gdzie, auto kopci na niebiesko, a jeden nawet nie zauważył, że mu się drzwi nie domykają
takie miał klapki