Co to może być?

[Czarny Kocur]

Klapy pracują, jeśli dobrze pamiętam, max około 30 sekund po wyłączeniu silnika. I nie nazwałbym tego brzęczeniem/buczeniem.

To znaczy, że ten dźwięk absolutnie nie ustaje?? Kiedyś spotkałem się z sytuacją, gdzie zawór VGT (overboost) brzęczał. Tylko nie wiem czy cały czas, to nie było moje auto.

Dźwięk jest słyszalny już jak wsiada się do auta, po jeździe również, tak jakby w ogóle nie ustępował
Nie wiem, może do elektryka z tym? sprawdzić jak bateria?

[Mongoose]

Odlacz akumulator i zobacz, czy nadal bedzie. Moze cos Ci wlazlo pod maske i masz gdzies małe spięcie i bzyczy Ci jak korki w PRLowskich blokach ; d

[Czarny Kocur]

Odlacz akumulator i zobacz, czy nadal bedzie. Moze cos Ci wlazlo pod maske i masz gdzies małe spięcie i bzyczy Ci jak korki w PRLowskich blokach ; d

Czujne porównanie dziś też nasłuchiwałem, stawiam na panel radia CD

[pitman]

nie mam obecnie radia i dalej bzyka. ..ale u mnie byk nie ze dwa razy i ucichnie

[Moyset]

A u mnie bzyczy zawsze po wyciągnięciu kluczyka. Bzyczy czasami około nawet 2 minut, potem coś strzela koło kierownicy i cichnie. Ale jeśli wyciągniemy kluczyk i od razu wysiądziemy to ten proces znacznie się skraca. Ach ta Alfa...

[Czarny Kocur]

A u mnie bzyczy zawsze po wyciągnięciu kluczyka. Bzyczy czasami około nawet 2 minut, potem coś strzela koło kierownicy i cichnie. Ale jeśli wyciągniemy kluczyk i od razu wysiądziemy to ten proces znacznie się skraca. Ach ta Alfa...

Poświęciłem ostatnio chwilę żeby zaobserwować objawy dziwnego bzyczenia, faktycznie dźwięk pojawia się po otworzeniu auta z pilota, i po chwili wyłącza się,
podobnie po jeździe, gdy gaszę motor dźwięk po chwili też ustaje. Żadnych ubytków prądu, nic się nie dzieje. temat zamknięty

[Tom@sz]

Też to mam. U mnie dźwięk wydobywa się spod panelu klimy. Po wyjęciu bezpiecznika klimy znika natychmiast. Raz jest, raz go nie ma, ogólnie raczej nie ma się czym przejmować.