Trzeba będzie popróbować, kombinować.. Cóż ale dzięki za pomoc.
A co do Twojego błędu to numer chyba P0340. Czujnik położenia wału rozrządu.
Trzeba będzie popróbować, kombinować.. Cóż ale dzięki za pomoc.
A co do Twojego błędu to numer chyba P0340. Czujnik położenia wału rozrządu.
Spróbuj jeszcze takich ustawień:
Odbiór Bajty: 4096
Transmisja Bajty: 4096
Czas opóźnienia: 16
Kontaktowałem się kiedyś z "Viakenem" bo był moment, ze również nie chciał mi działać interfejs i dostałem takiego e-maila od nich, żebym spróbował z takimi ustawieniami... Akurat w moim przypadku problem jakimś cudem sam się naprawił, ale spróbuj... Może akurat u Ciebie zadziała.
Chodzi o ten błąd "czujnik faz"? Myślisz, że mógł paść mi czujnik położenia wału rozrządu? Muszę sprawdzić to w takim razie. Dzięki za jakikolwiek trop.
o dzięki..!!może pomoże mam nadzieję.
Ale tak w ogóle to masz jakieś objawy związane z tym błędem, czy tylko wykazało na kompie?.
Przez taki błąd w kompie wymieniłem i czujnik wału i wałka i nic nie pomogło ;P. Objawy jak u sporej grupy użytkowników, czyli falowanie obrotów. Co ciekawe też czasem "pachnie" benzyną w środku. Odkąd zrobiło się ciepło falowanie ustało.. zimą jest odczuwalne najbardziej, szarpie jak diabli. najbardziej na dwójce przy ok.2,5-3 tys. Trudna miłość![]()
Moim zdaniem autko pracuje troszkę dziwnie, szczególnie na zimnym silniku zdarza mu się szarpać... Faluje, czasami przy przyspieszaniu w granicach 2000-3000 tysięcy obrotów jest taki jakby moment przyhamowania (spadku mocy) i idzie dalej.
Zapach benzyny może być z tego pochłaniacza oparów paliwa, nie miałem jeszcze czasu tam zajrzeć... Ale faktycznie najbardziej śmierdzi w bagażniku, więc może być tego przyczyna...
Co do falowania to jeszcze u siebie muszę sprawdzić:
-Własnie ten pochłaniacz oparów, bo podobno jest on połaczony z kolektorem i może gdzieś na wężu zasysać powietrze.
- uszczelki pod baranami
- gumowe łączniki baranów z kolektorem
- czujnik położenia wału rozrządu (po tym co napisałeś, muszę sprawdzić)
Jeżeli to mi nie pomoże, to nie mam już pomysłów...
Mam identyczną sytuację, traci moc na może nie całą sekundę w okolicach 2-3 tys. ciekawe cóż to może być, muszę się zainteresować tym pochłaniaczem..skoro u mnie też potrafi śmierdzieć. Ostatnio widziałem na ebay'u nówkę za uwaga...15 euro. Zaznaczam, że wymiana tego czujnika nic na dała, ani czujnik wałka ani wału.
No ale z czegoś ten błąd się bierze, nie wiedziałem natomiast że to od czujnika położenia wału rozrząduDopiero Ty na to mnie naprowadziłeś, a najprościej zacząć od tego co pokazuje komputer. Nawet jeżeli nie pomoże, to chociaż błąd zniknie.
Trzeba próbować... W poniedziałek powinny dojść uszczelki pod barany to wymienię i zobaczę, jeżeli nie pomoże, to będę chciał jeszcze zamówić gumowe łączniki od baranów, później zajrzę do tego pochłaniacza i przy okazji obadam czujnik położenia wału.