jak to jest, że co druga osoba chce uturbaić, zakładać kompresor, robić cuda na kiju a jak do tej pory to chyba tylko Robak#21 zdziałał w tym kierunku wszystko...
jak to jest, że co druga osoba chce uturbaić, zakładać kompresor, robić cuda na kiju a jak do tej pory to chyba tylko Robak#21 zdziałał w tym kierunku wszystko...
Sry za odkopanie tematu.
Właśnie jak to jest z tymi lampredi (16vt), bo słyszałem ze w tym silniku problemy z uszkodzeniami "dołu" silnika wynikają przez awarie pompy oleju?
Jeżeli tak jest to problem chyba powinno dać się usunąć?
Z tego co wiem to wał w tym silniku jest kuty wiec powinien znieść dużo, ale jak jest z panewkami?
Duży plus to przetarte ścieżki w tuningu tej jednostki.
w temacie tuningu 16vt to polecam forum fiata coupe lub zapytać kolegi Mariusz AutoDS
bo z tego co pamiętam jak mi opowiadał to jest właścicielem.
Co do ilości Turbo Twinsparków to na samym tym forum oprócz Robakowego są jeszcze 2 wiec i jeszcze ze 3 inne sztuki mi przychodza do głowy (jedna tylko z opowiesci) wiec pare sztuk tego jeździ.
Ja w temacie samego turbienia TSa służę radą.
eee, kolego 16Vt ma większy potencjał ma od 20VT, co do awaryjności nie jest on bardziej awaryjny od jednostek 20 zaworowych - miałem coupe i wiem co mówię.
Jedyny prawdziwy mankament silników 16v/16vt to słaby dół - panewki i wał po przebiegu 160tys można szykować się do remontu dołu ale nie jest to zasadą. Ja od przebiegu 150ts lałem valvoline 10W60, przelatałem 40tys i auto w znakomitej kondycji zmieniło właściciela. We Włoszech rutyną jest zmiana panewek przy 160tys...
w 20v/20vt za to słabe są pompy olejowe....
nie ma idealnego motoru...
Jak juz to pomyśl o soft turbo nie wymaga ingerencji tzn kute bebechy itp. spowodowane jest to tym że cisnienie doładowania nie przekracza 0.5 bara.
skąd ten pomysł, że kompresor jest taki dobry do TS'a?
http://www.facebook.com/75modificata/ <- opowieść o trudnej i burzliwej miłości ;-)
Wszystko zalezy w jaki silnik i w jakim stanie jest oraz czym chcesz dmuchać soft turbo daje max 0,5-0,6bara i tez bedziesz miał psssssss ponoc z 1 litra pojemnosci da sie wyciagnac 100KM i max moment obrotowy wzrasta o 50% tak sie chwala producenci moje zdanie jest takie ze powyzej 0.6 trzeba kute korby i tłoki załozyć niby jak masz niski (7,5:1) stopien spręzenia to mozna sobie troszku wiecj pozwolic teoretycznie (1,4-1.6bara) ale lepiej dmuchac na zimne taka jest moja opinia
Co do kompresora tez dobre rozwiazanie moze nawet lepsze niz turbo do ts-a
kompresor ciagnie od najnizszych obrotów i nie ma nagłego skoku momentu obrotowego i mocy co
w turbo takie nagłe wzrosty mocy i momentu odbijaja sie na zywotnsci jednostki.Ale turbo daje wiekszego kopa cos za cos.
Ostatnio edytowane przez mar222 ; 25-02-2011 o 16:54
Autodelta proponuje obydwie opcje. Rozmawialem z nimi na jednych z targow i powiedzieli ze kompresor obchodzi sie z wlochami delikatniej niz turbo. sam osobiscie zbieram kase na kompresor i niestety wiem ze glownym kosztem sa graty. cene ktora mi powiedziano mozna umiescic miedzy 10 a 15 k pln...kompresora trzeba szukac samemu po dealerach rotrexa...czasem maja jakies w dobrych pieniadzach...mam natomiast pytanie w kwestii technicznej...nie wiem jak polaczyc kompresor?