Co ona tak zadymi jak załączonym filmie - muszę się martwić ?

[Borys-Tech]

A nie są to przypadkiem uszczelniacze zaworowe? Mam tak samo u siebie w Bravo 2.0 bez DPF i egr i soft. Kiedyś na forum czytałem że taki objaw dają uszczelniacze, które podczas dłuższego postoju przepuszczają trochę oleju i spala się on w momencie rozruchu i mam bąka.

[slawek986]

To nie jest para tylko ropa. Jak widać na filmiku trochę musisz kręcić rozrusznikiem żeby odpalił. W tym czasie wtryski podają paliwo a jak już odpali to się spala ten nadmiar ropy wlanej przy kreceniu.

Tak myślę, że jak kolega wymieni sobie świece żarowe na nowe, to wszystko wróci do normalności

[Szkaradnik]

Chyba ślepy strzał, przynajmniej w moim przypadku bo świece żarowe wymieniłem komplet tej zimy.

Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka

[slawek986]

No coś długawo kręcisz przy zapłonie a to by wskazywało na świece (PS już nie jeden pisał, że po wymianie na świece .......... było gorzej niż ze starymi lub ze spaloną!!!)
No cóż taki niebieski dymek to nic ciekawego. Uszczelniacze zaworowe mogą przepuszczać lub zawory itd. a i turbo też może swoje dokładać.
Trzeba podjechać do ogarniętego mechanika i niech ci posprawdza to mniej będzie zgadywania na odległość.
PS
A widzę, że to 2.4 JTDm czyli jeszcze wchodzi pęknięta głowica

[Szkaradnik]

To nie mój filmik, ja się tylko zgłosiłem że u mnie także potrafi puścić bardzo podobny dymek. Chociaż w sumie też mam czasami problem z rozruchem. Świece mimo wszystko bym odrzucił, głowicę mam nadzieje też :p

[Zenonzlasu]

O, kochany, nie wygląda to dobrze. Dymek masz, bo uszczelniacze poszły, a dłużej kręcisz, bo pierścienie to wspomnienie i nie masz kompresji. Dymek znika po chwili, bo turbo ci przecieka i zasysa olej, ale ten olej nie idzie potem do komory spalania, bo masz popekany dolot na dole, i cały olej skapuje na silnik - na 100% masz upapraną olejem osłonę. Możesz jeździć i obserwować, ale po jakimś czasie w dolocie zrobi ci się nagar, który pozatyka te dziury, więc turbo wrzuci cały już olej w silnik, i rozbieganie diesla masz jak w banku - lepiej już szykuj aparat, żeby nakręcić ten dym . No, chyba, że ten olej jednak wyleci przez popękaną głowicę i/lub blok, wtedy może się uda. Tak czy siak, masz przechlapane .

[takpoprostu]

O, kochany, nie wygląda to dobrze. Dymek masz, bo uszczelniacze poszły, a dłużej kręcisz, bo pierścienie to wspomnienie i nie masz kompresji. Dymek znika po chwili, bo turbo ci przecieka i zasysa olej, ale ten olej nie idzie potem do komory spalania, bo masz popekany dolot na dole, i cały olej skapuje na silnik - na 100% masz upapraną olejem osłonę. Możesz jeździć i obserwować, ale po jakimś czasie w dolocie zrobi ci się nagar, który pozatyka te dziury, więc turbo wrzuci cały już olej w silnik, i rozbieganie diesla masz jak w banku - lepiej już szykuj aparat, żeby nakręcić ten dym . No, chyba, że ten olej jednak wyleci przez popękaną głowicę i/lub blok, wtedy może się uda. Tak czy siak, masz przechlapane .

O matko ! Brzmi to tak jak bym zaraz miał zgubić silnik...

Zawory możliwe.. Kręcenie dłuższe na zimnym no fakt możliwe że to kompresja. Turbo fakt - dolny wąż jest lekko mokry od oleju... Ale silnik suchy, pod silnikiem sucho, osłona silnika nie ma ani grama kapki oleju. Miesiąc temu wpakowałem w alfe prawie 5k - wymiałem zawieszenie łącznie z kołem dwumasowym i dokładnie obejrzeliśmy silnik... Nie było widać oleju.... Ale w 1,9 jtdm pęknięta głowica ? ;] No chyba nieee.

[kowal78]

Zenonzlasu zmień nick za WróżbitaMaciej. Powodów może być wiele, a diagnoza przez internet to nie najlepsza forma naprawy samochodu.

[krzysiekbp]

Moim zdaniem to tez swiece. Sprawdz je i wiazke.

[takpoprostu]

Moim zdaniem to tez swiece. Sprawdz je i wiazke.

Ale komputer nie pokazuje błędu - świecę dość szybko gasną na desce.