Źle go zrozumiałeś, bo magil miał pewnie na myśli bezpośrednią likwidację szkody. Niektórzy ubezpieczyciele podpisali porozumienie, w myśl którego szkodę możesz zgłaszać do swojego ubezpieczyciela i on robi wycenę i płaci, po czym rachunek wystawia ubezpieczycielowi sprawcy.
Tu się mylisz. Ubezpieczyciel nie ma prawa wyliczyć szkody (z OC sprawcy) w oparciu o ceny zamienników. Wytyczne KNF wyraźnie precyzują, w jaki sposób ma być wyliczona i wypłacona szkoda.