Trzeba wykręcić tulejke od środka i wydostaje się tą zmienną na zewnątrz. Ale wykrecenie tej tulejki, graniczy z cudem. Wymyłem łopatki, wyczyściłem ile się dało wszystko z nagaru i osadu. Bo warsztaty, w których zaczerpnąłem informacji, po ogledzinach mojej turbosprężarki, okazało się że wszystko jest ok.
Więc wracam do punktu wyjścia i dalej szukam przyczyn dziwnego zachowania mojej alfy![]()