Kurcze mam problem po wymianie wahaczy poprzecznych zrobieniu porządnie geometrii nadal mi rzuca dupą na dziurach . Co tam jeszcze jest do wymiany ?
Po wahaczu wzdłużnym i gumki stabilizatora
Oraz malutkie tuleje w piaście.
Mustang 2012 3.7 V6 , na razie musi wystarczyć...
Ciężko się wahacz z tyłu wymieniało?
Mnie to czeka niebawem, wahacz już leży pod choinką razem z kąpletnym rozrządem da mojej belli![]()
O kurde to coś jeszcze tam jest :O ? jakie tuleje ?
Przykręcone są przez nie wahacze wzdłużne do piasty. Dwie małe, tanie, łatwe w wymianie tulejki![]()
Mustang 2012 3.7 V6 , na razie musi wystarczyć...
Przy wymianie tego wzdłużnego rozstawia się geometria ?
Ja mam pytanie odnośnie tych tulejek, bo czeka mnie wymiana także wahacza wleczonego, w którym miejscu są te tulejki, i ile wchodzi ich na stronę?
Przy jakimkolwiek rozkręcaniu zawieszenia geometria się rozstraja, tak mi się wydaje.
Nie.
Wymieniasz go ze wzgledu na?
Oryginalne były wypełnione glikolem i sa naprawde wytrzymałe, cyba że wiek i przebieg zrobił swoje.
- - - Updated - - -
Tulejki sa 2 po jednej na każdą stronę.
Kup sobie najlepiej oryginał, gdyż ich cena to ok 20 zł za sztuke a znow wytrzymia długo.
Jak zdemontujesz wachacz wleczony to zobaczysz owe tulejki.
Ich demontaż jest czasami gorszy niż to co miałeś przy wahaczach poprzecznych, gdyż lubia sie zapiekac wewnatrz zwrotnicy.