A czy po wyłączeniu zapłonu i ponownym uruchomieniu silnika, wracam on na jakiś czas do normalnego trybu?
A czy po wyłączeniu zapłonu i ponownym uruchomieniu silnika, wracam on na jakiś czas do normalnego trybu?
Jak był błąd to jak włączyłem dynamic to wracał w neutral, teraz po usunięciu błędu z kompa nie ma błędu mogę włączyć tryb dynamic ale nie ma mocy czyt. turba.
Coś trochę podobnego dwa razy przerabiała żona w służbowej Octavii TDI. Z tym, ze tam dodatkowo jeszcze występował dźwięk "karetki". Ale to trochę insza inszość, turbo o zmiennej geometrii, ulegały one uszkodzeniom. Ale tak czy siak zawory też wymieniali i pomagało, problem ustępował jak ręką odjął.
Wiesz nie mam mechanika do którego zaprowadził bym auto i miałbym świadomość że ma chłop pojęcie i przerabiał takie rzeczy dlatego też o wymianie tego czujnika zdecydowałem sam, mam nadzieje że to właśnie on powodował te problemy choć zdaję sobie sprawę że może być to co innego, gorsza sprawa że takich problemów z tego co próbuje wyczytać dowiedzieć się nie było wiele a wręcz nie każdy pasuje do siebie i tak w 100% więc..
z tego co się orientuję to w TBi nie ma zmiennej geometrii, przynajmniej w 159, ale GIulietta z tego co wiem głównie to różni się większą turbiną.
Oczywiście że nie ma zmiennej geometrii, to tylko przytoczyłem przy okazji niejako. Chodzi bardziej o zawór sterujący.
Niestety to nie wina czujnika...
Może to te zawory o których mówił wcześniej epsonix i ja także wspominałem.
może być pewnie pełno różnych pierduł jak i poważnych przyczyn. te zaworki sprawdzić, pooglądać wężyki/węże itp (Czasem kuna potrafi nieźle namieszać), ale nie bawmy się też w diagnozę i naprawę na odległość - najpierw jakiś dobry mechanik który wie jak to całe sterowanie turbiną działa i jest w stanie cały obwód krok po kroku sprawdzić.
Jak by ktoś chciał to mam na sprzedaż czujnik doładowania turbiny boscha, kosztował 210 mogę sprzedać za 150.