Łącze sie w bolu
mnie jakieś śmiecie pod blokiem przebiegli po masce. normalnie nr buta szło odczytać. na szczęście zagieli krawędz maski 2 cm od lampy , więc ocalała a resztę na ryzyk fizyk odgiąłem od środka. dzisiaj popieprzeńcy , żadnych wartości w sercu nie mają , w Boże Narodzenie ( niech sie antychryst smarzy w piekle) znaczek z klapy sobie wziął , że niby mnie już nie był potrzebny. zgadzam się , że łamanie kończyn za niszczenie cudzego mienia powinno być legalne.
pozdro