to jest tak że lewe koło mogło być wysuniete np po jakimś zdarzeniu to by oznaczało ze auto miało może jakąś przeszłość. Lewe koło mogło sie przecież przesunąć w wyniku uderzenia:/ sprawa z kontrolka wyglada tak że mogła sie poduszka lub czujnik któryś uszkodzić a nie że coś od komputera. Chyba że jeszcze inna kontrolka Ci sie zapaliła. Wiem że napinacze pasów podpięte są pod poduszke i nawet nie raz gdybyś mocniej szarpnął pasami mogły sie czujnik uszkodzić. Jest dużo powodów z jakich mogłoby się zapalić kontrolka. Szarpnąć mocniej fotelem wystarczy i już kable od kostki sie odczepiaja :/
Pozatym jak przeczytałem że hamowałeś ostro to autko nieco zanurowało około 1-1,5cm napewno sie zgieło bo wiem jak u mnie jest mimo czerwonych sprężyn. Ładnie to napisali "naszym zdaniem należytej ostrożności i dostosowania prędkości..." a skad ku**a miałeś wiedzieć ze jest tam studzienka ??!! poje***cy :/ u mnie jak robią takie cos to paliki nawet kurde z drzewa wezną gałęzie i taśme i zaznaczą to że cos jest więc ich wina nie twoja. nawet jadąc te jebane 40km/h nie ma szans żebyś przejechał nad studzienka nie uszkadzając niczego skoro uderzając w kant metalu kolem felga do wymiany i wahacz też byłby walnięty z miejsca :/ ja wpadłem przy 140 prawą strona od ojca fabią w dziure i rozwaliłem 2 felgi i urwałem śruby z wahacza!! wzmacniane śruby wahacza a wcale nie była taka głeboka wyrwa w poboczu. Więc to co napisali to tylko głupote napisali Ci :/ Nie było szans na to żebyś bezpiecznie przejechał po niej lub nawet obok niej skoro nawet gdybys odbil kierownica to nie wiesz gdzie bys wylądował...