no to juz wiem co jest nie tak.....
ich zdaniem poszedl panel sterujacy swiatlami...cena????okolo 800,00 z wymiana....
szok....
no to juz wiem co jest nie tak.....
ich zdaniem poszedl panel sterujacy swiatlami...cena????okolo 800,00 z wymiana....
szok....
Co do tego serwisu to czytalem juz rozne opinie:
oto niektore z nich:
1.
Obsluga skandal, diagnozowanie usterek skandal, wszechmocny i wszechwiedzacy " MISTRZ" ha ha ha totalny ignorant, totalnie majacy gdzies los wlasciciela auta. Bylem tam wiele razy nie jest to moja ocena po jednej nieudanej wizycie tak jest za kazdym razem. Serdecznie odradzam wyjazdy do tego pozal sie boze serwisu wole zrobic pareset kilometrow i pojechac do innego miasta.
2.
Własciwie to skazany jestem na ten serwis -jedyny autoryzowany serwis Alfy Romeo w Szczecinie ,to nie jest serwis ,cięzko go nazwać nawet "warsztatem pod gruszą". A więc po koleji -nie ma poczekalni -pomijam milczeniem 3 brudne krzesła w "pomieszczeniu" do przyjmowania klientów.Brak mozliwosci zakupienia kawy czy innych napojów. Przyjecie auta -na początku bardzo dobre wrażenie - teoretycznie miła obsługa ...do czasu -po kolejnych wizytach i domagania sie swoich praw -nawet ignorowanie. Bałagan na stole -porozrzucane dowody rejestracyjne i ksiażki gwarancyjne (niejednorkrotnie zostawiane same) ,tak apropo wydano nasz dowód rejestracyjny przez pomyłke komus innemu... Mechanicy -czy maja tam jakiegos mechanika ? pomijam milczeniem partaczy i złodzieji na utrzymaniu tej świetnej firmy. Nie bede pisał wszystkich "numerów" -wymienie tylko te ciekawsze ,lub te na ktore cisnienie mam najwieksze Zaraz na poczatku zapaliła sie kontrolka czujnika poduszki powietrznej -standrardowa procedura Auto Gryfu (powtarzana u nas ok 15 razy) -reset centralki.Wyjeżdzam z serwisu -coś dzwoni ,patrze a pułeczka pod kierownica jest nie przykrecona (domysliłem, sie ze to tam jest komputer pokładowy) -wracam i mowie ze nei przykrecona jest półka pod kierownica -a pan mowi..."aaa zapomniałem powiedziec -mechanik urwał sruby ,a niestety nei may takich ,juz sa zamowione" !!!! (urwali nam tez srube mocujaca uchwyt od schowka) Nastepny szczegół -ukradziono nam głosnik lewy -zamiast tego wsadzili USZKODZONY inny -brawo ,naprawde nie mowie ze jestem melomanem ,ale skoro mam BOSSE w samochodzie zauwaze taka roznice w jakosci odsłuchu...po grozbie skierowania na droge sadowa -głosnik wymieniono. Zamieniono nam radio bez wiedzy i zgody na uzywane inne (tez oryginalne alfy romeo) -dłułga historia ,napisze tylko ze koszmarny problem z odzyskaniem kodu do nie naszego radia. Niepotrzebnie wymieniany 3 razy pas pasażera *ktory sie nei zwiajał) -wystarczyło tylko dokrecic cos tam (zorientowali sie po 3 wymianie) Nie posiadaja elektryka -tzn. posiadaja pana ,ktory siedzi w budzie na podworku -i pracuje do 16-stej -nic nie potrafi Po pewnym czasie eksploatacji zaczeły wydobywac sie piski z podwozia (teraz juz wiem -wachacze z przodu) ,ale panowie nie wiedzieli ,i wymienili wszystko inne tylko nie wachacze ,a problem dalej nie znikał.W końcu umowiłem sie na zrobienie usterki z uwaga uwaga mistrzem!! -jak to dumnie brzmi,i odbierajac autko ,przejezdzam przez prog zwalniajacy i co ? ..NIC ,nie zrobione ,zawracam wsciekły ide do Pana mistrza i zapraszam do samochodu ,demonstruje mu wsiekły piszczenie a on "aaaa to to słyszałem ale nie robilismy ,bo to prosze pana dobiega z deski rozdzielczej a nie z podwozia ,a pan mowił ze z podwozia- to nei robilismy !!!" gdybym miał pistolet to bym go zastrzelił.w sumie to całe szczescie ze nie rozkrecali mi deski rozdzielczej - bo wczensiej juz mi cos tam stukało i mieli robic ,pytałem jak beda to robic "standarowa procedura prosze pana -zalewamy to silikonem" Przepraszam Was drodzy czytelinicy za błedy ,ale im dłużej pisze tym jestem coraz bardziej zdenerwowany
Tych numerow jest mnostwo ,mnóstwo moich doświadczeń i znajomych którzy tak jak ja serwisuja Alfe w Szczecine. Teraz Ceny :jedna rzecz -pierwszy przeglad -przeszło 700zł ,w Gorzowie ok 400. -no coments., Na koniec Jesli chcesz serwisowac Alfe w Szczecinie -nie kupuj jej !! ,jedyne wyjscie to dojazdy do Gorzowa (tak teraz robie ) lub Poznania. Pozdrawiam serdecznie PS.Gdyby nie serwis ,moim nastepnym autem na 100% byłaby Alfa ,ale niestety nie moge sobie pozwolic na dojazdy przeszło 100km do sweriwsu i myslec jak wrocic do domu...
3.
Obsługa przyjmujaca auto-REWELACJA!! BArdzo miła i uprzejma ,sprawia wrażenie jakby szczerze na sercu był los Twojego autka.Mechanicy- i tu są schody...Policzyli mi wymianę świec w aucie,niestety świec na prawdę nie wymienili o czym dowiedzialem sie podczas wizyty w innym serwisie!! Przy mnie klient upominal sie o okolo 20 L paliwa jakie mu spuscili z baku podczas przegladu!!! Krótko-granda i złodziejstwo.ODRADZAM!!!
Źródło: www.cuoresportivo.pl
Jestem jak najbardziej ZA!! Ze mnie tez zdarli, malo tego po przeczytaniu tych opinii juz po wymianie rozrzadu ze strachu pojechalem do innego serwisu sprawdzic czy aby napewno go wymienili (mialem swoje czesci). Na szczescie wszystko bylo w porzadku.
Przyjaciele......jest gorzej niz zle.....
zamówili mi ten modul.....i do godziny 16tej bylem spokojny....ale zadzwonil telefon...patrze "autogryf"...wiec z radoscia go odebralem i co slysze:
-jest problem...bo jak chcielismy odpalic auto to nie chce zapalic......!!!!!
-ze jak,mowie???auto bylo na chodzie jak je oddawalem i takie ma byc teraz...
a gosc do mnie ze cos z rozrzadem jest nie tak....ze cos im przeskoczylo i ze to nie ich wina....
jak sie wqr...m.....mowie dzbanowi ze auto ma jezdzic i nic mnie nie interesuje i dzwonie do Fiatauto Poland...no i zadzwonilem....Pani byla bardzo mila i powiedziala ze pcha sprawe od razu na sam szczyt....
ale co ma modul swiatel do rozrzadu tego nie wiem i nigdy sie nie dowiem....poprostu sami partacze i debile....
zaraz znowu dzwoni fon i znow autogryf....ze auto juz jest na chodzie bo im sie hydraulika zablokowala....jestem wsciekly i mam chec ich pozabijac....
a modulu nie ma jeszcze i bedzie jutro,wiec po jakiego grzyba oni z rozrzadem cos robia????
podam ich do rzecznika praw klienta,bo mialem wiele aut...ale takich przebojow to nigdy....PARANOJA!!!!!!![]()
:twisted:
Piotr34,
Wez dziadow za ryj i zrob z nimi pozadek ale tak na maxa
Pilnuj na bierzaco sprawe w Fiat Autopoland Dzwon dowiaduj sie co i jak Napisz emila do Auto Swiata z opisem calej sprawy (www.porady-ekspertow.pl ) Poinformuj kierownika serwisu o tym co ich czeka
Z takimi skurwielami trzeba krotko i rzeczowo
Sam gdy szukalem 156 w salonie w Olsztynie o malo nerwica mnie nie wziela Ogladalem tam 2 Alfy i za kazdym razem odmowiono mi wyjawienia historii serwisowej samochodu Mimo tego ze auto bylo serwisowane caly czas w ich serwisie
To sie poprostu w glowie nie miesci Z premedytacja zatajali przede mna historie samochodu i wcale sie z tym nie kryli
Dzieki Bogu powstrzymalem sie od zakupu bo wladowal bym sie na auto walone zarowno z przodu jak i z tylu W sumie po 3 wypadkach
powiem Wam tak....
boje sie za...scie ze cos podmienili...ale znam autko i jak uslysze je to od razu poznam nie moj dzwiek...to raz...
dwa....moja zona ich tak zjebala w trakcie mojej rozmowy z Fiatauto.....,ze koles az zagrozil ze sie rozlaczy...ona na to ze niech sprobuje to jest tam w ciagu 5 min...fakt mieszkamy bliziutko tej speluny....a ten dzban na sam koniec dodal ze jeszcze musze za jakies pokretlo doplacic 20 zlociszy...no i mnie zalala krew....jutro tam ide...
zaluje ze nie postapilem tak jak mi kazaliscie,ale tak jak w innych serwisach...Subaru,Ford czy Toyota...mialem do serwisantow pelne zaufanie i mialo to dobre skutki....o moja Impreze dbali jakby byla jedyna w serwisie....o mondeo st200,jakby tylko dla niego czas mieli....o reszcie nie wspomne....az zal sciska serducho ze tu w Autogryfie pracuja pajace od Terleckiego...którzy kiedys renaulty naprawiali...
Serwis Renault tez nie nalezy do najlepszych Przynajmniej w moim odczuciu :/Napisał Piotr34
mialem przez krótki czas renke 19tke....robili co chcieli byleby tylko nic przy aucie nie zrobic...i tu fakt....trzeba bylo dzwonic co godzine czy juz jest np.naprawiona belka skretna tylna...i tak przez 7 godzin...bo baranom nie chcialo sie wjechac na kanal....
czekam tylko na jutrzejszy dzien...
jesli powiedza ze nie ma jeszcze tego modulu zabieram slivera ....i grosza nie doplacam
Witam.
Tak sobie czytam ten temat i wierzyć mi sie nie chce. Już sie nie dziwie sobie że tylko raz w życiu oddałem jedną z moich włoszek do mechanika, nawet nie do ASO, ale takiego zwykłego, nie znałem sie na tym a chciałem żeby było dobrze załatwione. Skończyło się na tym że pan zapomniał w mojej Cromie dokręcić napinacza od rozrząduNaprawę już robiłem z książką w ręku i tak zostało do dziś. Nigdy nikomu auta i kobiety nie zostawię
i radze się tego trzymać. W szczególności, że włoszki są bardzo delikatne.
Witam ziomkaNapisał Piotr34
Oj trzeba było wcześniej poczytać opinie, dla mnie z miejsca ten punkt był spalony. Trzeba było zostać przy Wrocławskiej, tam sam właściciel grzebie jak trzeba przy aucie, a my właściciele 166 mamy ogólnie plusa, bo Pan Marek ma do nich słabość
Jak się już uporasz z tymi partaczami to może jakiś spocik srebrnej JTD ze srebrną V6 ?![]()