Regenerowałem u siebie amory (4szt.) i przy okazji prosiłem gościa o usztywnienie (utwardzenie) amorów. Zrobił jak mówiłem i było rewelacyjnie przez jakiś czas (już nie pamiętam ile)... potem zrobiła się z nich po prostu seria. Tylko tyle i aż tyle, bo przed regeneracją były już totalnie rozjechane. We wrześniu mam przegląd, to się okaże ile są warte. W tej chwili wydaje mi się, że jest miękko, ale jak tylko wsiadam do innego auta, zmieniam zdanie![]()