Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 17 z 17

Temat: Silnik JTS i wytrzymałość!

  1. #11
    Użytkownik Romeo
    Dołączył
    07 2008
    Mieszka w
    Gdynia
    Auto
    Lancer, Giulia quadrifoglio
    Postów
    1,256

    Domyślnie

    Jestem spokojny, tylko jak czytam w każdym poście na temat jts ile tam nagaru, na potwierdzenie od kilku lat oglądam te same zdjęcia i ten sam opis to mnie wnerwia. Sam miałem rozebranego jts i nic więcej niż w innym silniku, czyli także się zaangażowałem. Żałuję że zdjęć nie zrobiłem.

    Wracając do tematu, samochód do sprawdzenia, a nie miał 4 właścicieli to już be.
    Dobry warsztat powinien pomóc. Ja dalej skrzyni SS odradzam, z doświadczenia i problemów z warsztatami w tym temacie.

  2. #12
    Wuniek
    Gość

    Domyślnie

    Zostałem przekonany, poslucham starszych doswiadczeniem ludzi i pasuje. chociaz nie było łatwo - cudowne wnetrze, dzwiek ahh, ale poczekam na cos innego

  3. #13
    Użytkownik Alfista Avatar Andrzejsr
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    156sw 2.5V6, 166 3.2V6, 156 2.0TS 'cup'
    Postów
    4,458

    Domyślnie

    Cytat Napisał dance1 Zobacz post
    ...
    Wracając do tematu, samochód do sprawdzenia, a nie miał 4 właścicieli to już be.....
    można sobie sprawdzać gdyby był faktycznie pod jakimś wzgl wyjątkowy i drugiego takiego z 1 czy 2 właścicielami i nie od handlarza by nie było. Ale raczej są, więc po co ryzykować ?

  4. #14
    Użytkownik Romeo Avatar zaviaseq
    Dołączył
    05 2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Auto
    Fiat Croma 1.9
    Postów
    1,621

    Domyślnie

    kolego, większość silników jest wadliwa i nie tylko w alfie
    nie dawno silniki jtd też miały problemy i np stanęły w miejscu i nie chciały jechać
    nie lubie uogólniania!
    wszystko zależy od konkretnego egzemplarza
    czy jtd, czy ts , czy jts, czy nawet płonąca V
    musisz trafić w zadbany egzemplarz i serwisować go u porządnego mechaniora i tyle

  5. #15
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar tomito
    Dołączył
    03 2010
    Mieszka w
    Kielce / Gdańsk
    Auto
    AR 156 1.8 TS 2003 benzyna | Chevrolet Tahoe 2002 5.3 V8 | W oczekiwaniu aż Stelvio stanieje...
    Postów
    471

    Question

    Rozumiem kolegę dance1, czytał także moje posty odnośnie JTS'ów gdzie nie wychwalam ich nadto. Kupić AR z JTS'em to nie problem, problem stanowi sprawdzenie tego motoru, nie ma bowiem zbyt wielu mechaników zorientowanych co do tego silnika. Pytałem kiedyś jak sprawdzić TS'a, może teraz ktoś poradzi jak sprawdzić JTS'a? Czy jedynym, niezawodnym wyjściem jest hamownia? Jak sprawdzić czy dany egzemplarz nie cierpi na "chorobę nagarową"? Wiem, że sam motor jest nieco droższy w eksploatacji od TS'a (np. rozrząd). Czego można się więcej obawiać po tym silniku? Podobne przypadłości jak w TS'sie? Wariator? Sam odczyt z komputera niewiele chyba pomoże? Podejrzewam, że spora część ASO nie wiedziałaby jak dobrze zdiagnozować ten silnik.

    Pogrzebałem trochę w sieci, problem z osadzającym się nagarem nie wydaje się mieć mechanicznego pochodzenia. To złe sterowanie ECU powoduje niewłaściwe otwieranie/zamykanie zaworów. Zawór dolotowy jest jeszcze otwarty, gdy następuje zapłon mieszanki. Stąd nagar w miejscach, gdzie nie powinno go być, straty mocy. Co o tym sądzicie? Czy wiecie może kiedy Alfa Romeo poprawiła oprogramowanie ECU? Które 156-stki wolne są od tego problemu, bo go usunięto, fakt, podobno po cichu nie chcąc wszczynać lawiny roszczeń wymiany ECU, usunięcia usterki w JTS'ach.
    Jedyny miarodajny wskaźnik jakości kodu jednostka WTF/min - czyli programisty dzień powszedni...
    Wielki błysk - czarny pysk czyli elektronika dzień powszedni...

  6. #16
    Użytkownik Romeo
    Dołączył
    07 2008
    Mieszka w
    Gdynia
    Auto
    Lancer, Giulia quadrifoglio
    Postów
    1,256

    Domyślnie

    Dokładnie na mechaników nie ma co liczyć, to także już kilkukrotnie pisałem. W aso zabrali się za sprawdzenie lambd i przepływomierza, 4 pajaców biegało i nici z diagnozy.
    Problem nagarowy to właśnie ecu a także przez pierwsze lata produkcji polecany i lany przez aso olej selenia 20k.
    Hamownia to dobry sposób na sprawdzenia a także rozbujanie się do prędkości max (jak jest gdzie ;-))
    Rozrząd kosztuje tyle samo co w ts 2.0. Wariator jeszcze mam oryginał (przebieg 160tyś)
    jeszcze się nie odzywa, poczekam z wymianą aż zacznie (test).

    JTS-a nie chwale ani nie bronię, ale jaki silnik do Alfy?

    Podsumowanie:
    Ts- panewki, wariator, picie oleju, 8 świec......
    Jts-nagar.
    Jtd- 1,9 za słaby, 2,4 ca ciężki, pada zawieszenie do tego 2mas i turbo, traktor.
    V- rozrząd kosztuje majątek, wymiana oleju też nie tania, pali min 20 na setkę.
    Wszystko mity które krążą.

    Czyli co wybrać???
    Po raz 100 napiszę jak dbasz tak masz. Kupno jak dobrze by nie sprawdzać to zawsze loteria, tylko jak dobrze sprawdzisz to większe szanse na wygraną.
    Pozdrawiam wszystkich alfamaniaków.

    Ps: Ecu zmienione w 2004 roku, lub koniec 2003. Różnie podają.
    Ostatnio edytowane przez dance1 ; 18-08-2010 o 18:57

  7. #17
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar tomito
    Dołączył
    03 2010
    Mieszka w
    Kielce / Gdańsk
    Auto
    AR 156 1.8 TS 2003 benzyna | Chevrolet Tahoe 2002 5.3 V8 | W oczekiwaniu aż Stelvio stanieje...
    Postów
    471

    Question

    Cytat Napisał dance1 Zobacz post
    Dokładnie na mechaników nie ma co liczyć, to także już kilkukrotnie pisałem. W aso zabrali się za sprawdzenie lambd i przepływomierza, 4 pajaców biegało i nici z diagnozy.
    Problem nagarowy to właśnie ecu a także przez pierwsze lata produkcji polecany i lany przez aso olej selenia 20k.
    Hamownia to dobry sposób na sprawdzenia a także rozbujanie się do prędkości max (jak jest gdzie ;-))
    Rozrząd kosztuje tyle samo co w ts 2.0. Wariator jeszcze mam oryginał (przebieg 160tyś)
    jeszcze się nie odzywa, poczekam z wymianą aż zacznie (test).

    JTS-a nie chwale ani nie bronię, ale jaki silnik do Alfy?

    Podsumowanie:
    Ts- panewki, wariator, picie oleju, 8 świec......
    Jts-nagar.
    Jtd- 1,9 za słaby, 2,4 ca ciężki, pada zawieszenie do tego 2mas i turbo, traktor.
    V- rozrząd kosztuje majątek, wymiana oleju też nie tania, pali min 20 na setkę.
    Wszystko mity które krążą.

    Czyli co wybrać???
    Po raz 100 napiszę jak dbasz tak masz. Kupno jak dobrze by nie sprawdzać to zawsze loteria, tylko jak dobrze sprawdzisz to większe szanse na wygraną.
    Pozdrawiam wszystkich alfamaniaków.

    Ps: Ecu zmienione w 2004 roku, lub koniec 2003. Różnie podają.
    Pytanie czy ECU zostało zmienione także w kwestii hardware, czyli logika, układy, projekt PCB etc. czy może tylko oprogramowanie, a może jedno i drugie. Jeśli oprogramowanie to czemu by nie spróbować starszym JTS'om z niedopracowanym ECU zasunąć nowy firmware?
    Jedyny miarodajny wskaźnik jakości kodu jednostka WTF/min - czyli programisty dzień powszedni...
    Wielki błysk - czarny pysk czyli elektronika dzień powszedni...

Podobne wątki

  1. [159] osłona pod silnik a wytrzymałość?
    Utworzone przez czapel w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 16-02-2014, 11:10
  2. eibach - wytrzymałość
    Utworzone przez LIGAR w dziale Hamulce i zawieszenie
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 01-09-2012, 11:25
  3. Wytrzymałość amortyzatorów
    Utworzone przez Qki w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 23
    Ostatni post / autor: 31-12-2010, 01:37
  4. Wytrzymałość turbin w JTD
    Utworzone przez Bella156 w dziale 156
    Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 17-11-2010, 18:00
  5. Wytrzymałość TSparków
    Utworzone przez Piotrek w dziale 156
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 03-12-2007, 11:38

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory