No i sie okazalo ze rozrusznik byl jak mlynek z kawa w srodku wszystko do wyrzucenia bylo. Nawet obudowa byla peknieta. Wytrzymal 10 lat, oryginalny po regenracji kosztowal mnie 350 zl.
No i sie okazalo ze rozrusznik byl jak mlynek z kawa w srodku wszystko do wyrzucenia bylo. Nawet obudowa byla peknieta. Wytrzymal 10 lat, oryginalny po regenracji kosztowal mnie 350 zl.
W poniedziałek będzie wyciągany mój.Ciekawe co tam się będzie działo :|?:
W mojej to samo sie dzieje, a czasem to muszę ja popchnąć bo rozrusznik nie kreci(
lesio gdzie naprawiales? na koncu krasnickiej?
"Jaker-Serwis" Piotr Łuczak, Lublin, ul. Jaśminowa 8 A, tel. 081 7469120. Przez sobote zrobil mi wszystko. Praktycznie dostalem regenerowny rozrusznik do Alfy, za 350 zl (w tym robocizna).Napisał piotriix