wasze wrazenia AR 147 1,6 16V TS 120KM 2002rok

[aniucha05]

2x1.6 = 3.2 Gratulacje GTA

a dziękuję przy czym jedna ma randkę z blacharzem ... jakiś niedobry kierowca Jelcza zrobił sobie z tyłka mojej belli garaż

[elbus]

w calosci z gwarancja roczna na samochod ( bez uzwglednianych czesci eksploatacji) to jakies 24tys,wiem troche duzo kasy jak za 8letnia belle,ale jeszcze patrze czy nie znajde tanszej bo sprowadzenie tej belli do polski to tez troszke zakosztuje.
czytalem w internecie ze trzeba zaplacic 3,1% od kwoty zakupu zawartej na umowie, zas od innych osob slyszalem ze 3,1% od wartosci samochodu na polskim rynku.
I sie tak zastanawiam jak to zrobic zeby ja do polski sprowadzic bez wiekszych kosztow niz potrzeba.
A powiedzcie mi ile placicie ubezpieczenia OC + AC (jak posiadacie) i jakie macie znizki zebym wiedzial mniej wiecej ile mam policzyc kasy na to, bo w necie jak sprawdzam to kazdy kalkulator wyrzuca mi inna kwote za OC+AC.

[matrix]

hmm kolego to dość wysoka cena, ja żonie kupiłem teraz belle 147 z 2002 /pierwsza rejestracja 2003/ z motorem 1.6 120km /jeden wlasciciel, z polskiego salonu/ i dałem za nią 12900...
była po wymianie rozrzadu z wariatorem i przednich wahaczy w zeszłym roku, sprawdzilem ją w ASO, takze autko w miare pewne żaden szrot, wymienilem tylko napinacz, pasek, plyny i opony...
przemyśl tą cenę swoją...

[siwcu]

ja Ci sprzedam swoją i na pewno będzie to lepsza oferta niż serwisu = 24k.

http://allegro.pl/2001-alfa-romeo-14...239231431.html

Pozzdrawiam

[elbus]

wiem ze cena 24tys zl jest bardzo wysoka ze stosunkowo na poslkim rynku mozna kupic identyczna z wyposazenia za ok. 12-15tys zl ale ja finansuje auto poprzez bank,a ten niestety nie udzieli mi kredytu na auto zakupione w polsce,a w polskich bankach nie mam szans na kredyt bo nie mam dochodow w polsce,bo pracuje za granica.

[anmark2301]

poszukaj tam gdzie pracujesz, po co doplacac komus gdy mozesz to zrobic sam, gazetka, internet i bedziesz dokladnie widzial co bierzesz, 24k - troche duzo a co do auta zakupilem taka we wrzesniu i nietety przegralem walke o alfe z zona...zajeeeeeefajne autko, chce sie wchodzic w zakrety, przyjemnie sie na nia patrzy, przyjemnie sie nia jezdzi a za przyjemnosci niestety trzeba placic ale jak dla mnie warto, hm...moze czasem zonka pozwoli mi pojechac na stacje paliw albo na myjke...
Co do reszty, tak jak napisali inni...olej,wariator,rozrzad,nie przeciaganie w czasie wymian tego co potrzebne no i alfa jak kobieta nie lubi BELE CZEGO, lepiej dac troche wiecej za czesci ale miec pewnosc iz jest oki