Grzesiek - żuwik
What happens if you give an Italian a pencil and paper...
a czy walizki wymaga jej podniesienie... nie... jednym palcem ją się podnosi więc jeżeli sprężyna będzie mieć właśnie taką siłę... tyleż samo będzie wymagać jej zamknięcie. Właściwie to chodzi tylko o lekkie przekompensowanie wagi klapy tak by przy tych 2cm od początku nie opadała tylko się podnosiła lekko...
ja nie sugeruję wstawienia sprężyny od amorka
zresztą jak chcecie się bawić w elektroniczne siłowniki zamiast skorzystać z fizyki... mi tam tak jak jest odpowiada![]()
Ostatnio edytowane przez piter1984 ; 04-01-2011 o 22:21
Cały szkopuł polega na takim dobraniu i umiejscowieniu sprężyn gazowych klapy, żeby w ostatniej fazie zamykania pomagały zatrzasnąć zamek, co chcesz sprężyną zniwelować, co jest całkiem nie PROJak nie zatrzaśnie zamka to Ci się zaś cała otworzy
Poza tym musiałaby to być sprężyna pchająca
BTW chyba mam słabe te siłowniki bo u mnie trzeba co najmniej dwa palce i wcale to tak lekko nie idzie![]()
Grzesiek - żuwik
What happens if you give an Italian a pencil and paper...
z no tak... czasem w tym nawale improwizacji zapominam że niekiedy PRO jest wymagane![]()
Generalnie ja też dwa palce muszę podłożyć. 166 to jak by nie było limuzyna i myślałem, że da się otworzyć klapę bez brudzenia.
Ale pal licho z tym, teraz mam zagadkę, bo nie mam połowy mocy w silniku. Na razie
Ostatnio edytowane przez Majkel ; 08-01-2011 o 15:22